Nabożeństwo na Cmentarzu w Lesie Katyńskim, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy - tak będą 10 kwietnia wyglądać uroczystości w 73. rocznicę zbrodni katyńskiej. Bezpośrednio poprzedzać je będą uroczystości związane z trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej.
Z nadanych 11 i 13 kwietnia 1943 r. niemieckich komunikatów radiowych świat dowiedział się o zbrodni, popełnionej przez władze sowieckie na polskich oficerach w Katyniu. Na sesji przypomnimy okoliczności ujawnienia sowieckiej zbrodni i opowiemy o reperkusjach tego faktu – zarówno tych z 1943 r., jak i późniejszych.
Złożenie kwiatów, zapalenie zniczy i krótka modlitwa w Smoleńsku oraz nabożeństwo w Katyniu odbędą się 10 kwietnia w trzecią rocznicę katastrofy smoleńskiej i 73. rocznicę zbrodni katyńskiej. Rodziny ofiar katastrofy nie wybierają się do Smoleńska.
"Katyń - kłamstwo, które stało się +prawdą+" - tak rosyjski miesięcznik historyczny "Zagadki istorii" tytułuje swój artykuł, w którym neguje odpowiedzialność Józefa Stalina i NKWD za mord na polskich oficerach wiosną 1940 roku.
15 kwietnia ulicami Warszawy w ciszy i skupieniu przeszedł V Katyński Marsz Cieni. Członkowie grup rekonstrukcyjnych i warszawiacy oddali hołd polskim żołnierzom, policjantom i duchownym – ofiarom Zbrodni Katyńskiej przeprowadzonej przez NKWD w 1940 r. W pochodzie wzięli udział członkowie grup rekonstrukcyjnych w historycznym umundurowaniu oraz licznie przybyli mieszkańcy stolicy.
Sejmowa komisja sprawiedliwości przyjęła we wtorek projekt rezolucji wzywającej rząd do podjęcia działań zmierzających do wyjaśnienia zbrodni katyńskiej oraz do udzielenia pomocy prawnej "dochodzącym prawdy rodzinom ofiar".
Rosyjskie śledztwo katyńskie nie może podlegać ocenie Trybunału Praw Człowieka - oświadczył na rozprawie w sprawie skargi katyńskiej rząd Rosji. Tymczasem polscy prawnicy i MSZ dowodzili, że są nowe, istotne przesłanki do badania przez Trybunał śledztwa Rosji.
Odessa, Dniepropietrowsk i Nieżyn na Ukrainie to nowe miejsca kaźni polskich obywateli, którzy padli ofiarą zbrodni katyńskiej - poinformował PAP prof. Ireneusz Kamiński, pełnomocnik krewnych ofiar NKWD z 1940 r. przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.