Przymusowe wcielenie ok. 100 tysięcy obywateli RP do Armii Czerwonej po wybuchu II wojny światowej ulega zapomnieniu - podkreślił w czwartek IPN, zwracając uwagę, że represje ZSRS wobec Polaków kojarzą się głównie ze zbrodnią katyńską z wiosny 1940 r. i deportacjami na Wschód.
80 lat temu, 29 czerwca 1940 r., rozpoczęła się trzecia masowa deportacja obywateli RP w głąb ZSRS. Zesłano ich łącznie co najmniej 80 tys. Trafili do najbardziej niegościnnych obszarów nieludzkiej ziemi.
Powstał komiks opowiadający o życiu zesłańców wywiezionych na Syberię przez sowieckie władze w czasie II wojny światowej. W zamiarze twórców ma być on szczególnym upamiętnieniem dzieci, które trafiły ze swymi bliskimi na Sybir i dorastały w trudnych warunkach.
Temat represji NKWD wobec Polaków i sytuacji politycznej Polski po wkroczeniu Armii Czerwonej na tereny II RP i zakończeniu działań zbrojnych w Europie nie jest jeszcze szerzej znany. Od wielu już lat kolejnym rocznicom związanym z pochodem Armii Czerwonej przez Polskę w latach 1944–1945 towarzyszą te same pytania.
80 lat temu, w nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r., w tym samym czasie, gdy NKWD mordowało polskich jeńców wojennych i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami drugiej masowej deportacji w głąb ZSRS. Zesłano łącznie ok. 61 tys. obywateli polskich, głównie do Kazachstanu.
Zwiększenie świadomości historycznej o sowieckich wywózkach ma na celu kampania społeczna Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. To reakcja placówki na pojawiające się w internecie komentarze wykorzystujące słowo „Sybir” w negatywnych kontekstach.
„Polityka okupanta sowieckiego 1937–1941” to tytuł kolejnego odcinka cyklu „Polskie 100 lat” współprodukowanego przez Muzeum Historii Polski. Premiera w piątek o godz. 20.00 na antenie TVP Historia.