„Nie możemy pogodzić się z tym, aby wrogie siły spychały Wasz kraj z drogi socjalizmu” – stwierdzali 50 lat temu, 16 lipca 1968 r., zebrani w Warszawie przywódcy części państw komunistycznych. Ich oświadczenie było zapowiedzią interwencji w Czechosłowacji, kraju budującym „socjalizm z ludzką twarzą”.
Ponad 56 tys. gości oraz liczne pozytywne komentarze i opinie ekspertów to dotychczasowe efekty wystawy "Obcy w domu. Wokół Marca '68", którą do 24 września można oglądać w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. "Wstrząsająca ekspozycja!" - napisał jeden z widzów.
Trzy żyjące osoby spośród ośmiu, które protestowały na Placu Czerwonym przeciwko inwazji na Czechosłowację w sierpniu 1968 roku, są w Pradze. W czwartek w Bibliotece Vaclava Havla mówili m. in., że inwazja pokazała, iż dyskusje z reżimem komunistycznym nie mają sensu.
Zasadnicze podobieństwo protestów 1968 r. na świecie tkwi w ich generacyjnym charakterze. Był to najczęściej bunt ludzi młodych, często studentów, którzy protestowali przeciw zastanemu porządkowi społecznemu. Ten porządek w różnych krajach różnie wyglądał i przybrał różną postać – mówi dr hab. Piotr Osęka, historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN, w związku z międzynarodowym projektem wykładów „W poszukiwaniu wolności 1968–2018”, wokół którego dyskusja panelowa odbyła się w Domu Spotkań z Historią 9 maja br.
Ponad 250 zdjęć Josefa Koudelki, dokumentujących inwazję wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w sierpniu 1968 roku, pokaże Europejskie Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku. Wernisaż wystawy odbędzie się w środę.
28 kwietnia 1968 roku Artur Rubinstein opublikował na łamach "New York Timesa" apel. Był to wyraz sprzeciwu wobec tego, co ekipa Władysława Gomułki wyprawiała z obywatelami Polski, próbując odebrać im godność, poniżając i wskazując drzwi - przypomina Towarzystwo Jana Karskiego.
Agresja na Czechosłowację była końcem złudzeń, że można zbudować demokratyczny socjalizm; Marzec '68 był zaczątkiem opozycji demokratycznej - powiedział Jan Lityński podczas środowej debaty "Duma czy wstyd? Spór o pamięć Marca ’68" w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Tablicę upamiętniającą protest studentów łódzkich uczelni przeciw polityce rządzących w marcu 1968 r. odsłonięto w środę na budynku Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego. W ten szczególny sposób uczczono pamięć osób, które 50 lat temu stały się ofiarami prześladowań władz PRL.
Fotografie i relacje multimedialne znalazły się na wystawie "W jedną stronę. Marzec ’68”, którą od wtorku będzie można oglądać w Muzeum PRL-u w Krakowie. Jednym z wątków ekspozycji jest emigracja osób pochodzenia żydowskiego, spowodowana wydarzeniami sprzed 50 lat.
Jeśli decyzje o przyznaniu grantów badawczych podejmować będą politycy, zapomnijmy o niezależności nauki - powiedział szef resortu nauki Jarosław Gowin. I zapewnił, że dopóki jest ministrem, nie będzie ręcznego sterowania badaniami naukowymi przez jego resort.