Do 14 grudnia 1981 roku internowano 3392 osób. 21 grudnia w ośrodkach internowania znalazło się 5128 osób i była to maksymalna liczba internowanych znajdujących się w tych ośrodkach w jednym czasie. Pod koniec lutego 1982 roku przebywało w ośrodkach internowania 4095 osób. Z okazji święta 22 lipca zwolniono wszystkie internowane kobiety. Ogółem w stanie wojennym internowanych było blisko 10 tysięcy osób: 8728 mężczyzn i 1008 kobiet.
Tablicę upamiętniająca kobiety internowane podczas stanu wojennego odsłonięto w środę w areszcie Olszynka Grochowska. "Weszłyście w krąg polskich kobiet, które zawsze towarzyszyły naszej walce o niepodległość" - powiedział uczestniczący w uroczystości minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Jestem przekonany, że to, że dzisiaj żyjemy w dzisiejszej Polsce zawdzięczamy przede wszystkim działaniom pań, a więc waszym - powiedział w środę w KPRM premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z działaczkami opozycji internowanymi w stanie wojennym.
35 lat temu, 19 grudnia 1982 r., Rada Państwa PRL podjęła decyzję o zawieszeniu od 31 grudnia stanu wojennego w Polsce, utrzymując jednak najważniejsze ograniczenia praw obywatelskich. Kilka dni wcześniej zamknięto ośrodki internowania, zwalniając z nich wszystkich przetrzymywanych za wyjątkiem siedmiu członków władz NSZZ "Solidarność", których aresztowano i przeniesiono do więzienia z zamiarem wytoczenia im procesu o próbę obalenia PRL.
17 grudnia 1982 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Tymczasowej Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego – organizacji powołanej kilka miesięcy po wprowadzeniu stanu wojennego, mającej budować wsparcie społeczeństwa dla władz komunistycznych.
Podczas niedzielnego spotkania działaczy antykomunistycznego podziemia w Opolu wręczono odznaki Zasłużony dla Województwa Opolskiego. Wśród wyróżnionych był Jerzy Golczuk, który mając 16 lat trafił przed sąd wojskowy za działalność antykomunistyczną.
Modlitwą i Apelem Pamięci przed Krzyżem-Pomnikiem przy katowickiej kopalni Wujek upamiętniono w sobotę dziewięciu górników, którzy zginęli od milicyjnych kul podczas pacyfikacji strajkującej kopalni na początku stanu wojennego.
Prezydent Andrzej Duda złożył w sobotę w Gdańsku kwiaty pod pomnikiem Antoniego Browarczyka, 20-latka, który był pierwszą w mieście ofiarą śmiertelną stanu wojennego. Razem z prezydentem kwiaty złożyła też najbliższa rodzina Browarczyka.
Z ofiary życia dziewięciu górników z katowickiej kopalni Wujek, którzy 36 lat temu zginęli od milicyjnych kul, wyrosła wolna i niepodległa ojczyzna, w której dziś żyjemy z dumą i poczuciem chrześcijańskiej oraz narodowej godności – mówił w sobotniej homilii katowicki biskup Adam Wodarczyk.