Obiegowy znaczek wydany przez Pocztę Polską, upamiętniający dziewięciu górników, którzy zginęli podczas krwawej pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach w pierwszych dniach stanu wojennego, zaprezentowano w piątek, w przededniu 36. rocznicy tych wydarzeń.
Kopalnia Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach była jednym z około 200 zakładów pracy, w których w reakcji na wprowadzenie stanu wojennego zorganizowano strajk okupacyjny. A także jednym z 40 protestów spacyfikowanych siłą – jak się później okazało najbardziej krwawo.
Nie zdajemy sobie sprawy z międzynarodowej pomocy w okresie PRL. Był ruch oporu i on działał, ale gdyby nie pomoc emigracji politycznej, to wątpię czy ten opór mógłby być tak duży - powiedział Piotr Jegliński podczas środowego spotkania "Historia ze zdjęciem" w Centrum Edukacyjnym IPN w Warszawie.
Uważano, że rodzime siły ówczesnego reżimu nie były w stanie spacyfikować społeczeństwa. W tym się oczywiście myliliśmy. Rację miał Jan Kelus, który śpiewał w stanie wojennym: "Nie był potrzebny żaden sąsiad - rodzimej dosyć jest kanalii" - mówi PAP prof. Aleksander Hall działacz opozycji antykomunistycznej, wspólzałożyciel Ruchu Młodej Polski.
W poniedziałkowy wieczór Teatr Telewizji pokaże spektakl "Wujek.81. Czarna ballada" w reżyserii Roberta Talarczyka, który zarejestrowano w Teatrze Śląskim w Katowicach. Widzowie zobaczą przedstawienie 18 grudnia o godz. 20.25 w TVP1.
W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
W Pałacu Prezydenckim, ale także w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz w Sejmie i Senacie zapłonęły okolicznościowe świece związane z akcją IPN "Ofiarom Stanu Wojennego. Zapal Światło Wolności". W środę mija 36-lecie wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Setki wrocławian, w tym opozycjoniści z czasów PRL oraz działacze Solidarności, uczestniczyli we mszy odprawionej za ofiary stanu wojennego. Do wrocławskiej katedry wprowadzono relikwie błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, patrona NSZZ "Solidarność".
Premier Mateusz Morawiecki zapalił w środę w oknie kancelarii premiera Światło Wolności upamiętniające ofiary stanu wojennego. Świece zapłonęły także m.in. w oknach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Kancelarii Senatu a także amerykańskiej ambasady.
Już na przełomie 1981 i 1982 r. wiedzieliśmy, że długofalową konsekwencją wprowadzenia stanu wojennego będzie upadek komunizmu w Polsce - wspomina w rozmowie z PAP szef MON Antoni Macierewicz. „To było jasne dla mnie i dla mojego środowiska” - podkreśla minister.