Tegoroczny etap projektu zakładał kontynuację kwerend badawczych w muzeach, bibliotekach i archiwach Republiki Czeskiej, przygotowanie tłumaczenia na język czeski „Wspomnień” Adama hrabiego Stadnickiego oraz naukowej edycji „Księgi gości” Pałacu Mniszchów-Stadnickich we Vranovie nad Dyją (z lat 1800-1939). Efekty prac zaprezentowane zostaną podczas kolejnej konferencji, poświęconej tym razem „Polskim rodom magnackim i szlacheckim w Czechach w Telczu na Morawach (25-26.10.2017). Spotkaniu polskich i czeskich badaczy towarzyszy wystawa zatytułowana „Polskie rody magnackie i szlacheckie w Czechach”.
Dwa XIX-wieczne nagrobki: rodziny Surmackich oraz pułkownika kawalerii i komendanta Radomia Jana Mileyki zostały w tym roku odnowione przez Społeczny Komitet Ochrony Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego w Radomiu. Koszt prac to ponad 43 tys. zł.
Zabawki, przybory szkolne, sprzęt sportowy oraz dziecięce ubrania i literaturę dla najmłodszych z okresu od końca XIX wieku do lat 50. XX stulecia można od środy oglądać na wystawie „Dawny świat dziecka” w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie.
10 kart rękopisu „Potopu” Henryka Sienkiewicza trafi do muzeum pisarza w Woli Okrzejskiej (woj. lubelskie). Ich zakup był możliwy m.in. dzięki darowiźnie Fundacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W jej przekazaniu uczestniczył w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz.
Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński zwiedził w niedzielę w kijowskiej twierdzy Krzywa Kaponiera wystawę z izbą pamięci Powstania Styczniowego. "To jest wzruszające, że mamy tutaj tak piękną, ciekawą ekspozycję poświęconą Powstaniu Styczniowemu" - powiedział.
Katowiccy działkowcy wraz z grupą pasjonatów historii chcą ocalić od zapomnienia i zniszczenia unikatowe altany ogrodowe - pozostałość po ogrodach szreberowskich, których historia sięga 1906 r., i późniejszych ogrodach jordanowskich. Ich dzieje przypomina otwierana w sobotę wystawa.
Odnaleziony na początku roku nieznany wizerunek Fryderyka Chopina nie jest, jak sądzono, fotografią kompozytora - powiedziała PAP badaczka Małgorzata Grąbczewska. Ustaliła, że jest to reprodukcja olejnego obrazu z 1951 r. autorstwa Ludomira Sleńdzińskiego.
Brat Albert uczy nas wszystkich jak zostać człowiekiem w nieludzkich czasach. Takie czasy przychodzą i odchodzą. Natomiast jest pytanie jak z nich wychodzi człowiek – mówi abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki w filmie Grzegorza Sajóra i Tomasza Płuciennika "Adam Chmielowski. 7 obrazów z życia". Adam Chmielowski urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa. W wieku 18 lat walczył wziął udział w powstaniu styczniowym, podczas walk stracił nogę i trafił do niewoli. Po amnestii w 1865 r. przyjechał do Warszawy, gdzie rozpoczął studia malarskie, które kontynuował w Monachium. Tam zetknął się z innymi wybitnymi artystami, między innymi Stanisławem Witkiewiczem, Józefem Chełmońskim i braćmi Gierymskimi. Wstąpił do Zakonu Jezuitów, jednak po pół roku opuścił nowicjat i wyjechał na Podole do swego brata Stanisława. Po powrocie do Krakowa w 1884 r. zaczął interesować się sytuacją ludzi ubogich. Najpierw w swojej pracowni przy ulicy Basztowej zaczął przyjmować bezdomnych i ubogich. Przełomowym wydarzeniem w życiu Chmielowskiego było namalowanie obrazu „Ecce Homo”. „Wówczas zaczął zadawać sobie pytania o ludzką godność, o godność nędzarzy i ubogich. Ecce Homo to Chrystus, który bierze na siebie cierpienia ludzi. Chmielowski odnalazł w Chrystusie Ecce Homo człowieka ubogiego i przeciwnie, w człowieku ubogim odnalazł Ecce Homo. Św. Albert w nędzarzach odnalazł piękno człowieczeństwa. Chciał przywrócić godność nędzarzy” – zaznacza brat Paweł Flis. Zakładał miejskie ogrzewalnie i przytuliska, domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych. W 1887 r. za zgodą kard. Albina Dunajewskiego przywdział habit, a rok później złożył śluby zakonne, przyjmując imię Albert. Założył zgromadzenia braci albertynów (1888) i sióstr albertynek (1891), działające według reguły św. Franciszka z Asyżu. Schorowany brat Albert zmarł 25 grudnia 1916 r. w Krakowie. Na pogrzebie Brata Alberta padły słowa: Nie trzeba się modlić za Brata Alberta, trzeba się modlić do Brata Alberta. Potwierdzeniem tych słów była beatyfikacja – mówi brat Paweł Flis ze Zgromadzenia .Braci Albertynów. W 1938 r. prezydent Ignacy Mościcki nadał mu pośmiertnie Wielką Wstęgę Orderu Polonia Restituta za wybitne zasługi w działalności niepodległościowej i na polu pracy społecznej. Papież Jan Paweł II beatyfikował go w Krakowie w 1983 r., a sześć lat później w Rzymie kanonizował. Relikwie Świętego znajdują się w Sanktuarium Świętego Brata Alberta Ecce Homo w Krakowie.
Muzeum w Gliwicach wydało książkę o historii odlewnictwa artystycznego w tym mieście. W XIX wieku wyroby miejscowej odlewni były jednym z najbardziej znanych produktów eksportowych Gliwic, a autorami projektów - słynni rzeźbiarze i wybitni modelarze.