Losy warszawskich Żydów Symchy Binema Motyla i jego żony Nadzi od wybuchu II wojny, przez życie w getcie, powstanie, ukrywanie po aryjskiej stronie, obóz w Bergen-Belsen po wyzwolenie znalazły się we wspomnieniach Motyla pt. "Do moich ewentualnych czytelników". Promocja publikacji "Do moich ewentualnych czytelników. Wspomnienia z czasu wojny" wydanej w ramach cyklu Biblioteka Świadectw Zagłady przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów oraz Żydowski Instytut Historyczny odbyła się w czwartek w sali wystawowej ŻIH w stołecznym Błękitnym Wieżowcu.
"Ta publikacja ma wartość i dla osoby zajmującej się Zagładą, ale też dla czytelnika, który pragnie się czegoś o tym okresie dowiedzieć. To losy zwykłego człowieka, który jednak nie okazuje się takim do końca zwykłym, odkrywa w sobie bowiem odwagę i chęć do przeżycia. Załamuje go dopiero śmierć córeczki, wtedy jednak inicjatywę przejmuje jego żona Nadzia, której energia i siła pomaga im przetrwać resztę wojny" - podkreślił autorka opracowania.
"Ta publikacja to wspomnienia Symchy Binema Motyla, warszawskiego Żyda. Na pozór wydaje się on takim zwykłym człowiekiem, który przed 1939 rokiem był urzędnikiem, a w momencie kiedy wybuchła wojna cały swój wysiłek skierował na ratowanie rodziny - żony i córeczki. W związku z czym najpierw kolportuje gazety, potem zajmuje się szmuglem, także ludzi przez mur getta, gdzie trafia wraz z rodziną. Później uciekają i ukrywają się po aryjskiej stronie" - opowiadała podczas spotkania Agnieszka Haska, która opracowała wspomnienia.
Dalsza część książki opowiada o tym jak Motylowi udaje się wyjechać z Polski, dzięki tzw. Hotelowi Polskiemu, ośrodkowi internowania dla Żydów, gdzie mogli kupić paszporty państw południowoamerykańskich. "Motyl dostał certyfikat palestyński, trafił do obozu w Bergen-Belsen i tam dożył końca wojny. Wspomnienia te oprócz niewątpliwej wartości faktograficznej charakteryzuje także niezwykła literacka plastyczność. Pomimo że autor zastrzega, że nie ma talentu literackiego - stąd tytuł +do ewentualnych czytelników+ - ma niewątpliwy talent i niezwykle oko do detali tamtego okresu, które pieczołowicie opisuje" - relacjonowała Haska.
Jak zaznaczyła, Motyl w swoich wspomnieniach jest niesamowicie szczery, co pozwala czytelnikom zobaczyć prawdziwy obraz ówczesnego życia warszawskich Żydów. "Ta publikacja ma wartość i dla osoby zajmującej się Zagładą, ale też dla czytelnika, który pragnie się czegoś o tym okresie dowiedzieć. To losy zwykłego człowieka, który jednak nie okazuje się takim do końca zwykłym, odkrywa w sobie bowiem odwagę i chęć do przeżycia. Załamuje go dopiero śmierć córeczki, wtedy jednak inicjatywę przejmuje jego żona Nadzia, której energia i siła pomaga im przetrwać resztę wojny" - podkreślił autorka opracowania.
Publikacja powstała w dwóch częściach. Pierwsza dotyczy okresu od wybuchu II wojny światowej do kwietnia 1943 roku, do momentu powstania w getcie. To część napisana została przez Motyla w 1945 roku, zaraz po wojnie, podczas pobytu w sanatorium. Natomiast druga, opisująca okres do końca wojny, to fragment, który powstał 30 lat później, w latach 60. XX wieku. "Opowiada oczywiście trochę o czasie przed 1939 rokiem, jednak generalnie są to wspomnienia z czasów wojny, które stara się przedstawić jak najwierniej. Kończą się w momencie, kiedy przyjeżdża do Belgii, odnajduje rodzinę i wreszcie - to są ostatnie słowa wspomnień - +mogą zacząć od nowa+" - podsumowuje Haska. (PAP)
akn/ abe/