Ponad 300 dokumentów dotyczących powstania i funkcjonowania niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku w Lublinie zawiera książka „Majdanek w dokumentach” - najnowsze wydawnictwo Państwowego Muzeum na Majdanku.
To pierwsza tego typu edycja źródłowa dotycząca niemieckich obozów koncentracyjnych - informuje Muzeum na Majdanku.
„Dostajemy w jednej zwartej publikacji przegląd najważniejszych dokumentów, które nakreślają różne aspekty funkcjonowania obozu. Niektóre były już publikowane w różnych miejscach. Czytelnik, historyk, student, każdy kto jest zainteresowany pogłębioną wiedzą na temat Majdanka, miał dotąd ogromne trudności, żeby do tych dokumentów dotrzeć. Tutaj są zebrane w jednym tomie” – powiedział redaktor książki Wojciech Lenarczyk.
Dokumenty opublikowano w języku oryginału, większość to skany oryginalnych pism, nieliczne – gdy oryginał był bardzo nieczytelny – zaprezentowano w formie transkrypcji.
Opublikowane materiały powstały w latach 1941–1944. Są to m.in. dokumenty niemieckich instytucji kontrolnych III Rzeszy, polskich organizacji charytatywnych, a także grypsy i nielegalna korespondencja więźniów, materiały wywiadowcze ówczesnego ruchu oporu i organizacji podziemnych jak Armia Krajowa, Narodowe Siły Zbrojne.
Dokumenty pogrupowane są w 19 rozdziałów poświęconych różnym aspektom funkcjonowania obozu na Majdanku. Obrazują one m.in proces powstania obozu, transporty więźniów, warunki sanitarne, życie codzienne więźniów, ich kontakty ze światem zewnętrznym, ucieczki, grabież mienia, ale też załogę obozu, jego komendantów, eksterminację osadzonych w obozie ludzi.
Lenarczyk powiedział, że zachowane dokumenty niemieckie to „ułamek tego, co wytworzyła biurokracja niemiecka”, a to, co przetrwało nie obrazuje cierpień więźniów, głodu, ich pracy ponad siły i śmierci, która była w obozie codziennością.
Dokumentacja dotycząca eksterminacji i mordowania więźniów w obozie na Majdanku została przez Niemców zniszczona, a według zachowanych pism więźniowie umierali tam tylko z przyczyn naturalnych. Jednak zdaniem Lenarczyka zachowane dokumenty wytworzone przez Niemców - raporty, notatki, statystyki - stają się bardziej zrozumiałe i czytelne, gdy zestawi się je z materiałami wytworzonymi przez więźniów czy ruch oporu, w których są nieraz szczegółowe informacje, opisane okoliczności różnych zdarzeń w obozie czy działań załogi obozowej.
Lenarczyk podkreślił, że wydany tom „Majdanek w dokumentach”, to dopiero „początek pracy”, zawiera tylko część dokumentów dotyczących obozu, które są rozproszone po całym świecie, znajdują się w różnych archiwach m.in. w Niemczech. „Trzeba pamiętać, że to był system. Te obozy nie funkcjonowały jako jednostki, to był zespół naczyń powiązanych” – dodał.
Niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku istniał od października 1941 r. do lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 150 tys. osób, które przeszły przez Majdanek, na skutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych życie straciło tu około 80 tys. osób, 60 tys. z nich to Żydzi przywożeni do obozu z całej Europy.(PAP)
ren/ agz/