Dzienniki gen. Wiktora Anoszkina, znane jako tzw. notatka Anoszkina, zostały w czwartek przekazane Instytutowi Pamięci Narodowej. „Dzienniki stanowią jeden z najważniejszych dowodów na to, jaka była prawda o genezie stanu wojennego” – powiedział prezes IPN Łukasz Kamiński. Instytutowi notatkę przekazał reżyser Dariusz Jabłoński, który wszedł w jej posiadanie w 2009 r. w Moskwie, przy okazji zbierania materiałów do filmu „Gry wojenne” opowiadającego o losach płk. Ryszarda Kuklińskiego.
Przekazane przez Jabłońskiego dokumenty to zbiór czterech zeszytów zawierających odręczne zapiski gen. Wiktora Anoszkina, adiutanta naczelnego dowódcy wojsk Układu Warszawskiego w latach 1977-1989, marszałka Wiktora Kulikowa. W swoich notatkach Anoszkin opisał m.in. spotkanie Jaruzelskiego i Kulikowa, do którego doszło 9 grudnia 1981 r. w Warszawie.
Instytutowi notatkę przekazał reżyser Dariusz Jabłoński, który wszedł w jej posiadanie w 2009 r. w Moskwie, przy okazji zbierania materiałów do filmu „Gry wojenne” opowiadającego o losach płk. Ryszarda Kuklińskiego.
Gen. Jaruzelski poinformował wówczas Kulikowa o planowanych działaniach, nie podając jednak konkretnej daty ich rozpoczęcia. Sowiecki marszałek podkreślał, że "najpierw należy wykorzystać własne możliwości". Pod koniec rozmowy spytał, czy może zameldować Leonidowi Breżniewowi (sekretarzowi generalnemu KC KPZR), że "podjęliście decyzję o przystąpieniu do realizacji planu". W odpowiedzi Jaruzelski odparł: "Tak, pod warunkiem, że udzielicie nam pomocy".
„Dzienniki Anoszkina to bardzo ważne źródło historyczne, jeden z najważniejszych dowodów na to, jaka była prawda o genezie stanu wojennego, dlaczego stan wojenny został wprowadzony i czy istnieje dla niego jakiekolwiek uzasadnienie” – powiedział Kamiński podczas uroczystości przekazania notatki do zbiorów Instytutu.
Jak wyjaśnił prezes IPN, dzięki notatce wiadomo, że „stan wojenny został wprowadzony po to, aby utrzymać komunistyczną dyktaturę w Polsce, aby zdławić polską wolność i nie ma dla niego jakiegokolwiek usprawiedliwienia”.
Z dzienników Anoszkina wynika również, że 10 grudnia 1981 r., na polecenie gen. Jaruzelskiego, sekretarz KC PZPR Mirosław Milewski zadzwonił do ambasadora ZSRS w Warszawie Borysa Aristowa z pytaniem, czy Polska może liczyć na pomoc wojskową Związku Sowieckiego.
„Aristow skomunikował się z sekretarzem KC KPZR, Konstantinem Rusakowem, i – wedle relacji Anoszkina – otrzymał następującą odpowiedź: +Nie będziemy wprowadzać wojsk+, co ten opatrzył następującym komentarzem – nie wiadomo do końca, czy pochodzącym od Milewskiego, czy też od niego samego: +To dla nas straszna nowina! Przez półtora roku paplanina o wprowadzeniu wojsk – wszystko odpadło. Jaka jest sytuacja Jaruzelskiego?+” – cytuje notatkę Anoszkina prof. Antoni Dudek. („Bez pomocy nie damy rady”)
O wyznaczonym terminie wprowadzenia stanu wojennego Kulikow i przywódcy sowieccy zostali poinformowani 11 grudnia. Operacja jego wprowadzenia rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Jeszcze przed północą jednostki MSW, składające się z grup specjalnych, oddziałów ZOMO, jednostek antyterrorystycznych, funkcjonariuszy SB, oddziałów Jednostek Nadwiślańskich przy wsparciu wojska rozpoczęły działania.
Kamiński zapowiedział, że po opracowaniu przez IPN przekazane dokumenty zostaną udostępnione historykom. „Materiały te zostaną także w najkrótszym możliwym czasie opublikowane, po to, aby całe społeczeństwo mogło poznać cenne źródło wyjaśniające niezwykle ważny fragment naszej najnowszej historii” – tłumaczył prezes IPN.
Premiera telewizyjna filmu Jabłońskiego, w którym zaprezentowano m.in. fragmenty notatek Anoszkina, będzie miała miejsce w czwartek w nocy, w 31. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w TVP1. (PAP)
wmk/ ls/ jra/