Jarosław Szarek, dr historii, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, obecnie pracownik IPN w Krakowie, to kandydat Kolegium IPN na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Wybór dziewięcioosobowego Kolegium był jednomyślny. Ostateczną decyzję podejmie parlament.
Informację o wyborze Szarka na kandydata na prezesa IPN podał w poniedziałek na Twitterze marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Nowego prezesa na pięcioletnią kadencję ma powołać Sejm, za zgodą Senatu, zwykłą większością głosów. Nieoficjalnie mówi się, że parlament ma wybrać dr. Szarka na prezesa IPN jeszcze w tym tygodniu.
W poniedziałek odbyło się przesłuchanie publiczne kandydatów na prezesa IPN. Poza Szarkiem dziewięcioosobowe Kolegium IPN przesłuchało dr. Marka Chrzanowskiego, dr. hab. Zbigniewa Romka i dr. Pawła Ukielskiego. W ocenie Kolegium najlepiej wizję Instytutu przedstawił Szarek. Opowiedzieli się za nim jednomyślnie wszyscy członkowie Kolegium IPN.
"W imieniu Kolegium IPN miło mi jest zakomunikować, że kandydatem Kolegium na stanowisko prezesa IPN został dr Jarosław Szarek" - poinformował w Sejmie szef Kolegium IPN prof. Jan Draus, po spotkaniu członków Kolegium z marszałkiem Sejmu.
O kulisach decyzji Kolegium IPN opowiedział dziennikarzom jego wiceprzewodniczący Sławomir Cenckiewicz. "Dyskusja dotyczyła głównie autoprezentacji, którą przedstawili kandydaci" - mówił historyk. Dodał też, że poniedziałkowe przesłuchania kandydatów trwały prawie cztery godziny.
"Mogę powiedzieć, że zdecydowanie Jarosław Szarek przekonał Kolegium i też pewnie, w jakimś sensie, krytyką odchodzącego już kierownictwa IPN i krytyką tego, co IPN za kadencji prezesa Kamińskiego zrobił - w przekonaniu Jarosława Szarka - złego (...). To przekonało nas, że to jest najlepszy kandydat" - zaznaczył Cenckiewicz.
Podczas przesłuchań Szarek krytykował kierownictwo IPN, m.in. za to, że przypisuje sobie sukcesy w poszukiwaniach i identyfikacji ofiar reżimu komunistycznego. Jego zdaniem, uznanie w tej sprawie należy się prof. Krzysztofowi Szwagrzykowi, który w IPN kieruje zespołem ds. poszukiwań ofiar komunizmu. W niedawnej rozmowie z PAP obecny prezes IPN Łukasz Kamiński powiedział, że dzięki decyzjom Instytutu, ale także likwidowanej obecnie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, udało się odnaleźć szczątki ponad 800 osób i zidentyfikować 66 z nich.
Wśród zidentyfikowanych są m.in. legendarni dowódcy AK i polskiego podziemia niepodległościowego, jak Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" czy Hieronim Dekutowski "Zapora". List intencyjny ws. poszukiwań ofiar reżimu komunistycznego Instytut, wspólnie z Radą Ochrony i ministerstwem sprawiedliwości, podpisały w listopadzie 2011 r.
Kandydat na prezesa IPN krytykował też kierownictwo Instytutu za to, że znajduje ok. 2-3 mln zł na budowę skansenu usuwanych z polskich ulic i placów pomników komunizmu, a nie ma pieniędzy na planowany pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" - sanitariuszki i łączniczki 5. Brygady Wileńskiej AK dowodzonej przez mjr. "Łupaszkę". "To coś niebywałego, jak niepodległa Polska może zastanawiać się skąd finansować pogrzeby własnych bohaterów?" - pytał retorycznie Szarek.
Życiorys i dokonania Szarka przedstawił w Sejmie prof. Tadeusz Wolsza, również wiceprzewodniczący Kolegium IPN. "Dr Jarosław Szarek jest na co dzień pracownikiem IPN oddziału w Krakowie. Cała jego kariera naukowa związana jest z Krakowem. Początkowo studiował prawo, potem przeniósł się do Instytutu Historii, który ukończył. Następnie doktoryzował się na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II" - mówił profesor.
Podkreślił też, że zainteresowania historyczne Szarka są bardzo rozległe. "Prowadził badania na temat powstania styczniowego, wojny polsko-bolszewickiej, dwudziestolecia międzywojennego. Ostatnio dużo czasu poświęca tematyce bliższej naszym czasom, zajmuje się działalnością opozycji demokratycznej w Krakowie" - powiedział Wolsza.
Przedstawiając doświadczenie zawodowe Szarka członek Kolegium IPN przypomniał, że jest on pracownikiem w pionie edukacyjnym. "Ma duże osiągnięcia. Naszym zdaniem w dzisiejszych przesłuchaniach zaprezentował bardzo interesujący program, który rokuje duże nadzieje na przyszłość, jeśli chodzi o wizję IPN, jego pewne plany dotyczące właśnie m.in. kształcenia kadry naukowej, prowadzenia nowych projektów badawczych, które będą wywołane zmianą ustawy" - tłumaczył.
53-letni dr Jarosław Szarek jest absolwentem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie jest pracownikiem IPN w Krakowie, gdzie zajmuje się edukacją. Po 13 grudnia 1981 r. zaangażował się w działalność opozycyjną m.in. kolportował i drukował podziemną prasę. Jest autorem wielu publikacji i książek poświęconych najnowszej historii Polski. (PAP)
nno/ akn/ pj/ agz/ jbr/