Portret byłego piłkarza Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski Gerarda Cieślika powstał na 10-metrowej wysokości ścianie chorzowskiej kamienicy. Po raz pierwszy został zaprezentowany w środę. Malowanie - przy którym trzeba było użyć rusztowań - trwało od 5 sierpnia.
Większość prac wykonał jeden z kibiców Ruchu, absolwent katowickiej szkoły plastycznej.
Legendarny zawodnik „Niebieskich” ma już swoją ławeczkę z pomnikiem w centrum miasta, jest też patronem ronda niedaleko stadionu.
Aby praca powstała kibice Ruchu musieli w ciągu kilku miesięcy zebrać 200 tysięcy kapsli. To był warunek wsparcia przez jeden z browarów kwotą 30 tysięcy złotych projektu i wykonania muralu. Cieślik zmarł 3 listopada 2013 w wieku 86 lat. Był legendą Ruchu Chorzów. Strzelił dla "Niebieskich" 167 goli w ekstraklasie łącząc pracę zawodową z grą. Cieszył się do końca życia ogromnym szacunkiem kibiców. Urodził się 29 kwietnia 1927 w Hajdukach Wielkich. Do Ruchu trafił mając 12 lat.
Zadebiutował w pierwszej drużynie chorzowian w 1945 roku w A-klasie. Barw "Niebieskich" bronił w pierwszej lidze w latach 1948-59. Rozegrał 237 spotkań zdobywając 167 goli. W reprezentacji zagrał 45 razy i strzelił 27 bramek. Po jego dwóch golach biało-czerwoni pokonali w 1957 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie Związek Radziecki, co było wydarzeniem sportowym i politycznym. (PAP)
gir/ sab/