Pod koniec 1968 roku wspólnie z kilkoma kolegami założyliśmy Harley-Davidson Club Warszawa. Był to wyraz naszej szczerej młodzieńczej pasji i wiary w wolność – mówi PAP Wojciech Echilczuk, inicjator powstania klubu i jego pierwszy prezydent.
Blaszane pistolety na kapiszony, klocki „ABC” czy drewniane zwierzątka na kółkach – zabawki, które królowały w wielu domach w okresie PRL, były produkowane w kieleckich spółdzielniach. Kielce były ważnym punktem na mapie zabawkarskiej w Polsce – tłumaczy dr Anna Tyszewicz-Obara z Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach.
W środę, 27 grudnia przypada 105. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Aby uczcić pamięć Powstańców, tego dnia o godzinie 16.40 autobusy i tramwaje zatrzymają się na minutę, a pasażerowie wysłuchają okolicznościowego komunikatu.
26 grudnia 1978 r. z paryskiego Place du Trocadéro wystartował pierwszy Rajd Paryż-Dakar. Do rywalizacji na trasie 10 tys. kilometrów ruszyły 182 pojazdy. Kilka dni później motocyklista Patrice Dodin zginął w wypadku. Rajd zakończył się 14 stycznia 1979 r. w stolicy Senegalu.
Krakowski ogród zoologiczny na okres Bożego Narodzenia przygotował żywą szopkę ze świętą rodziną w otoczeniu zwierząt. Atrakcję będzie można odwiedzić w pierwszy i drugi dzień świąt. Zaplanowano wspólne kolędowanie i możliwość karmienia zwierząt.
W piątek wieczorem prezydent Kirgistanu Sadyr Żaparow podpisał ustawę, na mocy której ulegnie zmianie kształt słońca na fladze państwowej; w ocenie głowy państwa dotychczasowa wersja słońca na fladze za bardzo przypominała swoim kształtem słonecznik.
Na Węgrzech prezenty przynosi, podobnie jak na południu Polski, Aniołek. W Hiszpanii dzieci otrzymują podarki od Trzech Króli, w Grecji od świętego Bazylego, a we Włoszech od wiedźmy Befany. Dzieciątko obdarowuje najmłodszych w Austrii i Szwajcarii.
Amsterdamscy Żydzi, którzy powrócili z obozów zagłady po II wojnie światowej, byli przez lata szpiegowani przez holenderską służbę bezpieczeństwa wewnętrznego (BVD) – pisze w sobotę dziennik „Het Parool”. Z ustaleń gazety wynika, że inwigilowany był także Holenderski Komitet Oświęcimski. „To niewyobrażalny skandal” – twierdzi przewodniczący komitetu Jacques Grishaver.