Pierwszy zrzut cichociemnych na polskie ziemie upamiętnili w czwartek mieszkańcy Dębowca (Śląskie), gdzie w nocy z 15 na 16 lutego 1941 r. wylądowali rtm. Józef Zabielski "Żbik", kpt. Stanisław Krzymowski "Kostka" i kurier Czesław Raczkowski "Włodek".
17 stycznia 1945 r. do niemal doszczętnie zniszczonej Warszawy wkroczyli żołnierze 1. Armii Wojska Polskiego. Walki o opanowanie miasta trwały zaledwie kilka godzin, ponieważ dowództwo niemieckie, obawiając się okrążenia, wycofało większość swoich sił ze stolicy.
Ostatni żyjący Cichociemny, Aleksander Tarnawski, świętował w poniedziałek 97. urodziny. "Jest Pan wzorcem człowieka skromnego, który wiele przeżył i przyczynił się do tego, że Polska walcząca przetrwała" - napisał w liście do jubilata prezydent Gliwic.
Chciałbym oddać szacunek kombatantom, którzy są arką przymierza między starymi, a nowymi czasami - powiedział we wtorek podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski podczas uroczystości związanych z 73. rocznicą operacji "Weller 12".
We wtorek w Baniosze (Mazowieckie) odbywają się uroczystości związane z 73. rocznicą operacji "Weller 12". W nocy z 16 na 17 kwietnia 1944 roku miał miejsce zrzut Cichociemnych wraz z materiałami wojennymi na placówkę odbiorczą o kryptonimie "Kanapa".
Raz że miałem wtedy 22 lata, a po drugie już na całym świecie wojna się toczyła, bez wahania się zgodziłem na to, żeby polecieć do Polski - powiedział PAP ostatni żyjący Cichociemny Aleksander Tarnawski o zrzucie w kwietniu 1944 r. na placówkę "Kanapa” w Baniosze pod Warszawą w ramach operacji "Weller 12".
Ostatni żyjący Cichociemny - kapitan Aleksander Tarnawski ps. Upłaz i Wierch - obchodzi 96. urodziny. Podczas poniedziałkowej uroczystości w Gliwicach, jubilat za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość otrzymał medal "Pro Patria".