12 stycznia 1945 roku wojska sowieckie rozpoczęły operację wiślańsko-odrzańską, mającą na celu wyparcie Niemców z ziem polskich i przeniesienie działań wojennych na teren Rzeszy. W ciągu trwających 23 dni działań Armia Czerwona przesunęła granicę frontu o 500 kilometrów na zachód.
Zanim zapadnie decyzja o sposobie upamiętnienia żołnierzy Armii Czerwonej zmarłych w obozie w Dąbiu w l. 1919-20 konieczne są badania, które wyjaśnią, kto leży w zbiorowej mogile na Cmentarzu Rakowickim – powiedział w środę PAP wojewoda małopolski Jerzy Miller.
Prezydent Rosji Władimir Putin uznał we wtorek za skrajnie ważne przeciwstawianie się wszelkim próbom odrodzenia ideologii faszystowskiej i fałszowania wspólnej historii Rosji i Ukrainy. Tego dnia Ukraina obchodzi rocznicę wyzwolenia w 1944 roku.
Najwłaściwszym sposobem upamiętnienia pochowanych na Cmentarzu Rakowickim żołnierzy Armii Czerwonej, zmarłych w obozie w Dąbiu, byłoby wzniesienie krzyża prawosławnego – uważa Polskie Towarzystwo Historyczne.
Minister kultury Rosji Władimir Medinski we wtorek zapowiedział kontynuowanie przedstawionej przez Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo-Historyczne inicjatywy dotyczącej budowy w Krakowie pomnika jeńców bolszewickich z wojny lat 1919-1921.
MSZ upubliczniło dokumenty dot. jeńców radzieckich w Polsce w latach 1919–1921, które pochodzą z archiwum Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Genewie. Wynika z nich jednoznacznie, że w Polsce nie było celowej eksterminacji jeńców Armii Czerwonej.
Wiosną 2015 r. planowana jest ekshumacja szczątków czerwonoarmistów pochowanych w centrum Nowego Sącza – poinformował PAP w poniedziałek rzecznik wojewody małopolskiego Jerzego Millera. W miejscu pochówku stoi pomnik Chwały Armii Czerwonej, którego usunięcia domagają się m.in. kombatanci.