Brat Albert działał radykalnie, nie tylko pomagał ubogim, lecz także mobilizował ludzi do większej wrażliwości na potrzeby biednych – powiedział w czwartek metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas konferencji poświęconej św. Albertowi Chmielowskiemu.
Słowno-muzyczna opowieść o bł. ojcu Honoracie Koźmińskim – kapucynie, społeczniku i naśladowcy św. Franciszka, zakończy we wtorek wieczorem 27. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny w Stalowej Woli – Rozwadowie. Rok 2017 został ogłoszony rokiem św. Brata Alberta i bł. Honorata Koźmińskiego. Również tegoroczny festiwal przypomina postaci obu tych zakonników.
Miejsca, związane z życiem i posługą św. Brata Alberta i Karola Wojtyły, odwiedzą uczestnicy spacerów zainaugurowanych w niedzielę w Krakowie. W spacerach mogą uczestniczyć zarówno mieszkańcy miasta, jak i turyści. Przedsięwzięcie nawiązuje do roku św. Barta Alberta.
27. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny, który rozpocznie się we wtorek w klasztorze kapucynów w Stalowej Woli – Rozwadowie, przypomni postaci dwóch polskich zakonników – św. Brata Alberta i bł. Honorata Koźmińskiego. Festiwal potrwa do końca sierpnia.
Brat Albert był postrzegany jako człowiek zwyczajny i poświęcający się w każdym wymiarze ubogim. Już za życia uważany był za świętego – mówi prof. Józef Marecki z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Rok 2017 jest ogłoszonym przez Kościół Rokiem Świętego Brata Alberta. 17 czerwca jest dniem liturgicznego wspomnienia świętego.
Konieczny jest oddolny solidaryzm społeczny; zamiast utyskiwać na zło, skupmy się na czynieniu dobra - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podczas ogólnopolskich uroczystości ku czci św. Brata Alberta w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
Brat Albert miał zwyczaj mówić: "mamy być dobrzy jak chleb, z którego każdy może wziąć, aby zaspokoić swój głód" - powiedział w niedzielę włoski kardynał Francesco Montenegro podczas mszy św., sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie z okazji X Święta Dziękczynienia. Mszę św. poprzedziła procesja z relikwiami św. brata Alberta Chmielowskiego, która wyruszyła z pl. Piłsudskiego do Świątyni Opatrzności Bożej.
Św. Brat Albert swoje życie poświęcił ubogim - przywdziewając habit porzucił karierę artysty. W 100. rocznicę śmierci założyciela zakonu albertynów w Zakopanem w niedzielę odbędzie się uroczysta msza i pielgrzymka do pustelni świętego na Kalatówkach.
Żeby pomagać drugiemu człowiekowi, to trzeba o sobie zapomnieć – mówiła w piątek w Krakowie Anna Dymna na konferencji z okazji 30-lecia Fundacji im. Brata Alberta. Według Janiny Ochojskiej, świat nie jest dobry ani zły - jest taki, jakim go czynimy
Św. Brat Albert (Adam Chmielowski, 1845-1916) zanim poświęcił się człowiekowi bezdomnemu, biednemu i sponiewieranemu, był wybitnym artystą malarzem i teoretykiem sztuki *. Strona internetowa Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim podaje, że pełny zbiór twórczości Adama Chmielowskiego - Św. Brata Alberta to: 61 obrazów olejnych, 22 akwarele, 15 rysunków, 5 „dzieł wątpliwych” i 6 szkicowników **. Spuścizna twórczości plastycznej nie przetrwała w całości. Jego malarstwo przeobrażało się wraz z nim, aż do momentu, kiedy zamienił malowanie obrazów w malowanie człowieka poprzez posługę biednym.