Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną udają się w środę z dwudniową wizytą oficjalną na Ukrainę. Komorowski będzie rozmawiał z prezydentem Petro Poroszenką, wystąpi przed ukraińskim parlamentem oraz odwiedzi cmentarz w Bykowni z okazji 75. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Cmentarz Łyczakowski we Lwowie i podkijowska Bykownia należą do najważniejszych dla Polaków nekropolii i miejsc pamięci na Ukrainie. Polskie groby związane są z historyczną obecnością Polaków na Ukrainie, są też miejscami kaźni ofiar zbrodni stalinowskich.
Listę zawierającą blisko 3,5 tys. nazwisk ofiar pochowanych na cmentarzu wojennym w Kijowie-Bykowni oraz 4,5 tys. artefaktów przekazał w środę sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert powstającemu Muzeum Katyńskiemu.
1 listopada, jak co roku, zapłoną znicze na mogiłach Polaków, spoczywających na cmentarzach znajdujących się na terenie Ukrainy. Najliczniej we Lwowie na Cmentarzu Orląt i Łyczakowskim, ale też na cmentarzach wojennych w Charkowie i Bykowni. Jedną z najważniejszych dla Polaków nekropolii na Ukrainie, i nie tylko, jest Cmentarz Łyczakowski we Lwowie. Założony w 1786 r. jest jednym z najstarszych istniejących do dziś cmentarzy w Europie i jedną z największych polskich nekropolii. Powstał 4 lata przed warszawskimi Powązkami i 15 lat przed wileńską Rossą.
Tu, jak w żadnym innym miejscu, czujemy wspólnotę polskich i ukraińskich losów - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości otwarcia Polskiego Cmentarza Wojennego w Kijowie-Bykowni. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podkreślił, że pamięć o czasach terroru łączy nasze narody.
W Kijowie-Bykowni na Ukrainie, na którym znajduje się Polski Cmentarz Wojenny upamiętniający ponad 3,4 tys. ofiar zbrodni katyńskiej, polscy badacze podczas ekshumacji z lat 2001-2012 wydobyli szczątki 1992 polskich obywateli zamordowanych przez NKWD w 1940 r.
Delikatne uderzenia dzwonów w pięknym sosnowym lesie na cmentarzysku w podkijowskiej Bykowni przynoszą ulgę rodzinom pogrzebanych tam ofiar stalinowskiego reżimu. Pochowanych tam może być nawet 120 tysięcy ludzi. W piątek w lesie we wsi Bykownia u granic Kijowa prezydenci Polski i Ukrainy Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz otworzyli Cmentarz Ofiar NKWD oraz Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczywa prawie 3,5 tys. zabitych w 1940 r. z rozkazu Stalina Polaków, ofiar zbrodni katyńskiej.
Składamy hołd najwyższy żołnierzom naszej wolności. Nie jesteście od dzisiaj anonimowymi ofiarami, macie swoje miejsce, śpijcie spokojnie - mówił podczas otwarcia Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.
W lesie w Bykowni stąpamy po śladach gigantycznej tragedii mieszkańców tej ziemi - mówiła Izabella Sariusz-Skąpska, prezes Zarządu Federacji Rodzin Katyńskich podczas uroczystości otwarcia polskiego cmentarza wojennego w Bykowni. "Wielki Terror 1937 roku pochłonął miliony ofiar, a tutaj spoczęły szczątki dziesiątków tysięcy. Należeli do różnych narodów i wyznawali różną religię" - powiedziała Sariusz-Skąpska.