Historię białostockich Żydów, realia życia w getcie a także przebieg powstania w białostockim getcie poznają dzieci i młodzież, biorący udział w warsztatach "Byliśmy, jesteśmy, będziemy". To nowa oferta edukacyjna Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.
Powstanie w białostockim getcie w 1943 roku było wydarzeniem niezwykle ważnym dla społeczności żydowskiej, ale też ma znaczenie dla wszystkich białostoczan - uważają historycy, którzy dyskutowali o powstaniu we wtorek na Uniwersytecie w Białymstoku.
5 lutego 1943 r. rozpoczęła się akcja likwidacyjna w getcie białostockim. W ciągu ośmiu dni Niemcy wywieźli do obozów zagłady Auschwitz i Treblinka 10 tys. ludzi. 900 osób zamordowali na miejscu. Białostoccy Żydzi podjęli próbę samoobrony i wyprowadzili z getta kilkudziesięciu bojowników.
W Białymstoku uczczono w czwartek 69. rocznicę wybuchu powstania w tamtejszym getcie. Historycy uważają je za drugi pod względem znaczenia, po Warszawie, zryw ludności żydowskiej przeciwko hitlerowcom. Główna uroczystość odbyła się w południe przy pomniku upamiętniającym ofiary walki z hitlerowcami, który stoi na placu imienia przywódcy powstania Mordechaja Tenenbauma-Tamaroffa. Wraz ze swoim zastępcą Danielem Moszkowiczem popełnił on samobójstwo, by nie wpaść w ręce Niemców.