Najważniejszą siedzibę polskich władców, przez wieki serce Polski, przedstawia dr Anna Grochowska, historyk literatury i sztuki, badaczka cracovianów, opisując rangę i mit Wawelu w latach 1795-1918 – czasach narodowej niewoli. Autorka wykorzystuje obszerny materiał literacki i historyczny, by zaprezentować święte wzgórze czytelnikowi w atrakcyjny sposób.
W poniedziałek wielkanocny na Salwatorze, w pobliżu klasztoru norbertanek, odbywa się odpust Emaus – ludowy jarmark o kilkuwiekowej tradycji, jedna z najstarszych tradycji Krakowa. Wydarzenie ma w tym roku nową odsłonę i towarzyszy mu program artystyczno-edukacyjny.
Wkraczający do Krakowa w 1939 r. Niemcy od razu postanowili przystosować miasto do roli stolicy Generalnego Gubernatorstwa. Adaptowali budynki na potrzeby hitlerowskiej administracji i do celów mieszkalnych. Hansowi Frankowi i jego rodzinie urządzili wygodne lokum na Wawelu. O tym, jak się zmienił Kraków podczas okupacji i co zostało do dzisiaj z tego niechcianego dziedzictwa opowiada dr Monika Rydiger, która razem prof. Jackiem Purchlą i dr Żanną Komar jest kuratorką wystawy „Niechciana stołeczność. Architektura i urbanistyka Krakowa w czasie okupacji niemieckiej 1939-1945”. Można ją oglądać do 5 czerwca w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie.
Jarmark odpustowy Emaus na krakowskim Salwatorze, którego tradycje sięgają XII w. od tego roku będzie organizowany przez miasto w nowej formule – skupi się na pielęgnowaniu i rekonstrukcji wielkanocnych obrzędów oraz podtrzymywaniu tradycji rzemiosła artystycznego.
Zależało nam na tym, żeby o dawnym Krakowie opowiadać jako o istotnym elemencie współczesności. Dlatego w piwnicach Krzysztoforów pokazujemy historyczne elementy tożsamości miasta, które wpłynęły na jego wizerunek, a na pierwszym piętrze prezentujemy życie codzienne mieszkańców niegdyś i dzisiaj – mówi Kamil Stasiak, kurator otwartej niedawno w Pałacu Krzysztofory, stałej wystawy „Kraków od początku, bez końca”.
Strój Lajkonika, szopka krakowska, lada kongregacji kupieckiej z XVIII w. – kilkaset eksponatów znajdzie się na nowej wystawie Muzeum Krakowa. „Istotą jest to, by ktoś kto, kto z niej wychodzi miał przekonanie, że jest częścią tego miasta” – mówi dyrektor instytucji Michał Niezabitowski.
Te ponad 12 ton rozbujać nie jest prosto. Ośmiu mężczyzn (przez wiele ostatnich lat czasem siedmiu i jedna kobieta) ustawia się przy linach z dwóch stron. Odpowiednio przeszkoleni systematycznie ciągną i puszczają liny. Aż wreszcie w Kraków płynie jeden z najbardziej charakterystycznych dźwięków – dźwięk dzwonu. I tak już od dokładnie 500 lat. 9 lipca 1521 r. w asyście króla Zygmunta Starego, dzwon noszący dziś imię władcy, zawisł na wieży na Wawelu. Polakom jego dźwięk kojarzy się z najważniejszymi wydarzeniami w historii.
Pokaz obrazu Jana Matejki, korowód Zygmuntowski i rekonstrukcja zawieszenia dzwonu Zygmunt – te i inne atrakcje czekają na krakowian i turystów z okazji zbliżającego się jubileuszu 500-lecia tego wyjątkowego na skalę Polski zabytku.
130 lat temu powstało w Krakowie pierwsze w Polsce, a drugie w Europie pogotowie ratunkowe. Jego historię przedstawia wystawa, którą od środy można oglądać na Plantach. Huczniejsze obchody jubileuszu planowane są na sierpień.