8 sierpnia 1945 r. w Londynie Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i ZSRS podpisały umowę powołującą Międzynarodowy Trybunał Wojskowy, który osądzić miał zbrodniarzy wojennych III Rzeszy. Na miejsce procesu wyznaczono Norymbergę.
Ukazująca się właśnie nakładem krakowskiego wydawnictwa AA książka „III Rzesza. Zbrodnia bez kary” to próba analizy fenomenu III Rzeszy i odpowiedzi na pytanie o źródła „wielkiego zła" oraz o to, czy zbrodnie, popełniane przez „zwyczajnych Niemców” w imię nazistowskiej ideologii, rzeczywiście zostały ukarane.
O przyszłości miejsc upamiętnienia niemieckich zbrodni w Polsce i Niemczech po odejściu pokolenia naocznych świadków oraz o zmianach w kulturze pamięci dyskutowali podczas mijającego weekendu w Berlinie i Sachsenhausen muzealnicy, historycy i publicyści.
Ekspozycję "70. rocznica zwycięstwa nad III Rzeszą. Wojna w Europie" można od piątku oglądać w dawnym niemieckim więzieniu na Radogoszczu w Łodzi. Na wystawie zaprezentowano m.in. interaktywne mapy, ilustrowane bogato fotografiami z Narodowego Archiwum Cyfrowego.
„Największy wróg Hitlera” to tytuł trzeciego odcinka wznowionej na kanale National Geographic Channel serii programu Bogusława Wołoszańskiego "Sensacje XX wieku". Jego autorzy zadają pytanie, czy to możliwe, że za nieudanym zamachem na Hitlera dokonanym przez stolarza Georga Elsera w listopadzie 1939 roku stał jeden z najbardziej zaufanych ludzi Fuehrera, Heinrich Himmler.
Rosja realizuje współcześnie koncepcje paktu Ribbentrop-Mołotow, a swe działania na Ukrainie uzasadnia podobnie jak Związek Sowiecki wkraczający do Polski w 1939 r. - ocenił amerykański historyk Timothy Snyder w środę w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
"Z wewnątrz na zewnątrz. Pogromy listopadowe 1938 r. w raportach dyplomatów z Niemiec" - to tytuł nowej wystawy, którą od poniedziałku 4 maja będzie można oglądać w Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Ekspozycja czynna będzie do końca czerwca tego roku.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniła przed zbliżającą się 70. rocznicą zakończenia II wojny światowej, że Niemcy nie zapominają o swej przeszłości, a wręcz przeciwnie, czują się odpowiedzialni za popełnione przez nazistów zbrodnie.