Wystawę 190 zdjęć z lat 1968-1969, dokumentujących pierwsze miesiące po wkroczeniu wojsk Układu Warszawskiego do Czechosłowacji, otwarto w sobotę w Pradze. Projekt zrealizowano bez finansowego wsparcia państwa - powiedziała PAP kuratorka wystawy Dana Kyndrova.
Sejm przyjął przez aklamację uchwałę w 50. rocznicę inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Sejm składa hołd wszystkim ofiarom inwazji oraz tym, którzy stawiając opór komunistycznemu totalitaryzmowi, byli represjonowani, pozbawieni pracy, bądź zmuszeni do emigracji - napisano.
Trzy osoby, które w 1968 r. na placu Czerwonym w Moskwie protestowały przeciw inwazji wojsk państw Układu Warszawskiego na Czechosłowację, odebrały w piątek z rąk szefa MSZ Czech Martina Stropnickiego nagrody za propagowanie dobrego imienia Czech za granicą.
Trzy żyjące osoby spośród ośmiu, które protestowały na Placu Czerwonym przeciwko inwazji na Czechosłowację w sierpniu 1968 roku, są w Pradze. W czwartek w Bibliotece Vaclava Havla mówili m. in., że inwazja pokazała, iż dyskusje z reżimem komunistycznym nie mają sensu.
Ponad 250 zdjęć Josefa Koudelki, dokumentujących inwazję wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w sierpniu 1968 roku, pokaże Europejskie Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku. Wernisaż wystawy odbędzie się w środę.
Ambasadorowie Rosji i czterech innych państw byłego ZSRR wezwali czeski rząd, by zapobiegł umieszczeniu tabliczek z informacjami historycznymi na pomniku radzieckiego marszałka Iwana Koniewa w Pradze - podało w czwartek publiczne Czeskie Radio.
21 sierpnia 1968 r. wojska Układu Warszawskiego (w tym ludowe Wojsko Polskie) wkroczyły do Czechosłowacji, kończąc w ten sposób własną drogę naszego południowego sąsiada do socjalizmu. Zdławienie Praskiej Wiosny chluby nam nie przynosi, ale postawa wobec wydarzeń sprzed lat wielu naszych rodaków już tak. Nie sposób nie stwierdzić, że w 1968 r. powszechnie deklarowaną przyjaźń, zastąpiła prawdziwa, niewymuszona solidarność. Solidarność, za którą wielu Polaków zapłaciło cenę, niekiedy zresztą wysoką.
Wystawę dokumentującą wydarzenia związane z dramatycznym czynem Jana Palacha, czeskiego studenta, który w 1969 r. podpalił się w Pradze w proteście przeciw inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, można oglądać od czwartku w Kielcach.
Kilkanaście filmów, m.in. poświęconych Janowi Palachowi, który w 1969 r. dokonał samospalenia w proteście przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, będzie można od niedzieli obejrzeć w ramach "Czeskich Dni" we wrocławskim Kinie Nowe Horyzonty.