4 października 1894 r. w Warszawie urodził się Józef Beck, legionista, jeden z najbliższych współpracowników marszałka Józefa Piłsudskiego. Jako minister spraw zagranicznych w latach 1932–1939 obciążany był współodpowiedzialnością za katastrofę wrześniową Polski.
80 lat temu, 5 czerwca 1944 r. zmarł Józef Beck, legionista, jeden z najbliższych współpracowników marszałka Józefa Piłsudskiego. Jako minister spraw zagranicznych w latach 1932–1939 obciążany jest współodpowiedzialnością za katastrofę wrześniową Polski.
2 listopada 1932 r. na czele MSZ stanął płk Józef Beck. "Był człowiekiem niezwykle energicznym, o dużej sile woli i łatwości podejmowania decyzji" - mówi o nim prof. dr hab. Marek Kornat, autor biografii poświęconej szefowi polskiej dyplomacji okresu międzywojennego.
80 lat temu, 25 lipca 1932 r., w Moskwie podpisano polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Wzmacniał on międzynarodową pozycję Polski w Europie, szczególnie wobec Berlina. Stwarzał też warunki dla dalszej poprawy stosunków ze Związkiem Sowieckim. Pakt złamany został przez stronę sowiecką 17 września 1939 r.
W historiografii ukazywany jest zwykle jako polityk i dyplomata. Sam czuł się przede wszystkim żołnierzem, który na rozkaz Piłsudskiego objął kierownictwo polityki zagranicznej Polski. W odróżnieniu od Marszałka Józef Beck przegrał najważniejszą batalię – o pamięć historyczną rodaków. Czy książka Marka Kornata i Mariusza Wołosa może to zmienić?
Beck nie dopuszczał możliwości samodegradacji Polski do roli kraju klientalnego. Uważał, że zgoda na likwidację Wolnego Miasta Gdańska i budowę eksterytorialnej autostrady przez Pomorze do Prus Wschodnich dawałaby Polsce wyłącznie papierowe gwarancje – mówią PAP historycy prof. Marek Kornat i prof. Mariusz Wołos, autorzy właśnie się ukazującej naukowej biografii Józefa Becka.
Beck był przywiązany do idei normalizacji oraz poprawy stosunków polsko-niemieckich i miał złudzenia wobec Hitlera. Wierzył, że jego celem jest zawarcie rzeczywistej ugody z Polską. Jednocześnie Beck był pierwszym mężem stanu ówczesnej Europy, który dostrzegł maksymalistyczne dążenia totalitarnego dyktatora i uznał, że niemożliwe jest zawarcie z nim trwałego kompromisu. Wystawia mu to dobre świadectwo – mówi PAP prof. Marek Kornat, historyk z PAN i UKSW.
„Nikt z obozu rządzącego w Drugiej Rzeczypospolitej nie stał się obiektem tylu ciężkich oskarżeń co minister Beck. I to zarówno za granicą, jak i w ojczyźnie. Zarówno za życia, jak i po śmierci. Oskarżenia te przybrały postać stereotypów i są uporczywie nagłaśniane, niby zdarta, puszczana w kółko płyta gramofonowa. Wszystkie te zarzuty mają jedną wspólną cechę. Są niesprawiedliwe” – czytamy.
Ambasada RP w Izraelu opublikowała we wtorek e-book w języku hebrajskim poświęcony polskiej dyplomacji w czasie II wojny światowej. „Przedstawiamy państwu broszurę przygotowaną specjalnie dla miłośników historii dyplomacji” - napisano na oficjalnym koncie ambasady na Twitterze. Broszura zawiera m.in. informacje o polskich dyplomatach, którzy ratowali Żydów.
Rządowa „Rossijskaja Gazieta” podała, że deklaracja polsko-niemiecka z 1934 r. była nie mniej istotna niż pakt Ribbentrop-Mołotow, i powtórzyła pogłoski, iż szef polskiego MSZ Józef Beck był agentem Niemiec. IPN odpowiada, że to kolejne manipulacje i insynuacje strony rosyjskiej.