Punktualnie o godzinie 11 w Katowicach rozległ się dźwięk syren alarmowych – w ten sposób uczczono pamięć dziewięciu górników z kopalni Wujek, zastrzelonych przez zomowców podczas pacyfikacji zakładu na początku stanu wojennego. W piątek mija 41. rocznica tamtych wydarzeń.
41 lat temu, 16 grudnia 1981 r., siły bezpieczeństwa na rozkaz junty wojskowej gen. Jaruzelskiego brutalnie stłumiły strajk okupacyjny w kopalni „Wujek”. Od kul milicji zginęło dziewięciu górników. Była to jedna z największych i nie w pełni osądzonych zbrodni stanu wojennego.
Przywódca strajku w kopalni Wujek, Stanisław Płatek, został w poniedziałek odznaczony Złotą Odznaką Honorową za Zasługi dla Woj. Śląskiego. Płatek podziękował radnym za sfinalizowanie trwających ponad dekadę starań o rozbudowę Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności (ŚCWiS).
W 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w Tychach upamiętniono Joachima Gnidę - wychowanego w tym mieście górnika, jedną z dziewięciu ofiar pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek. W poniedziałkowej uroczystości wzięli udział członkowie rodziny zastrzelonego bohatera.
Na bocznej ścianie jednego z domów w pobliżu katowickiej kopalni Wujek powstał mural, upamiętniający dziewięciu górników z tej kopalni, którzy zginęli od milicyjnych kul na początku stanu wojennego. 16 grudnia minie 40 lat od pacyfikacji zakładu.
W środę senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie przyjęła propozycje zorganizowania w Senacie trzech wystaw. Będą one poświęcone Wiktorowi Kulerskiemu, 45. rocznicy powstania Komitetu Obrony Robotników, a także strajkowi i pacyfikacji Kopalni Wujek.
Mieszczące się przy katowickiej kopalni Wujek Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, pielęgnujące pamięć m.in. o zamordowanych w stanie wojennym górnikach z tego zakładu, przejmie trzy historyczne budynki kopalni. W poniedziałek podpisano list intencyjny w tej sprawie.
Nazwiska dziewięciu górników z kopalni Wujek, którzy zginęli od milicyjnych kul podczas pacyfikacji zakładu na początku stanu wojennego, znalazły się na tablicy pamiątkowej w Tychach. Umieszczono ją u podstawy pięciometrowego modelu górniczej lampy karbidówki, która oświetla pierwsze tyskie osiedle.
Drewniany krzyż, od 30 lat znajdujący się wewnątrz betonowego Pomnika-Krzyża ku czci zastrzelonych górników z kopalni Wujek, został we wtorek przekazany do konserwacji. Zostanie m.in. oczyszczony i zaimpregnowany, by powrócić na miejsce przed 40. rocznicą pacyfikacji strajku w katowickiej kopalni.