Prostota, zwięzłość, dyskrecja, precyzja, powściągliwość - takie określenia pojawiały się w recenzjach opowiadań Kornela Filipowicza, pisarza obecnie nieco zapomnianego. Justyna Sobolewska przypomina jego postać w niedawno wydanej książce „Miron, Ilia, Kornel”.
"Cały wdzięk tych listów polega na tym, że intymność jest ubrana w formę ironiczno-żartobliwą, spod której wynika cała miłość i wzruszenie" – mówiła Ewa Lipska o właśnie wydanym zbierze korespondencji Szymborskiej i Filipowicza zatytułowanej "Najlepiej w życiu ma Twój kot".