Rząd Niemiec przeznaczy 4 miliony euro na zbadanie przez historyków nazistowskiej przeszłości urzędu kanclerskiego i ministerstw - podał w niedzielę niemiecki "Bild". Dotychczasowe badania wskazują na znaczny wpływ b. nazistów na powojenne życie polityczne RFN.
Pięć spektakli pokazanych zostanie podczas rozpoczynającego się w środę w Gdańsku Tygodnia Niemieckiego. Przedstawienia zaprezentują teatry z Bremy, Karlsruhe i Stuttgartu, będzie też jeden monodram. Przegląd organizuje Gdański Teatr Szekspirowski.
Premier Węgier Viktor Orban i premier Bawarii Horst Seehofer wspólnie upamiętnili w poniedziałek w bawarskim parlamencie w Monachium 60. rocznicę rewolucji węgierskiej z 1956 roku. Zaproszenie Orbana do stolicy Bawarii ostro krytykowały partie opozycyjne.
Powstający w Berlinie ośrodek dokumentacyjno-informacyjny poświęcony historii przymusowych wysiedleń w XX w. napotyka poważne kłopoty. Projekt będzie droższy niż zakładano, termin oddania go do użytku opóźnia się, a w radzie naukowej brak historyka z Polski.
Zdaniem historyków w pierwszych latach po powstaniu RFN w 1949 r. ponad połowa osób na kierowniczych stanowiskach w resorcie sprawiedliwości miała nazistowską przeszłość. Ich działalność była przeszkodą w powojennej odnowie kraju - ocenił minister Heiko Maas.
Rozpoczęty miesiąc temu proces byłego esesmana, sanitariusza w niemieckim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, zakończył się niepowodzeniem. Ze względu na zakwestionowanie bezstronności części składu sędziowskiego postępowanie musi się rozpocząć od nowa.
Przeciwnicy kanclerz Angeli Merkel zakłócili w poniedziałek obchody Dnia Jedności Niemiec w Dreźnie. Kilkusetosobowy tłum wygwizdał szefową rządu i prezydenta Joachima Gaucka. Podczas uroczystej gali w Semperoper politycy wzywali do walki z ksenofobią.
W wieku 96 lat w szpitalu w Monachium zmarł w piątek były więzień Auschwitz i Dachau Max Mannheimer, którego głos jako świadka zagłady Żydów w niemieckich obozach koncentracyjnych dobitnie przypominał w Niemczech, gdzie mieszkał, o latach Holokaustu.
Markus Meckel, szef niemieckiego Narodowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi, ustąpił w czwartek ze stanowiska po ostrym konflikcie z władzami organizacji. Jak oświadczył, powodem dymisji jest blokowanie procesu reform istniejącej od 1919 r. instytucji.