100 lat temu, 6 maja 1918 r. urodził się Stanisław Grzesiuk, pisarz, pieśniarz, piewca obyczajów dawnej Warszawy. Z wykształcenia elektromechanik, w czasie II wojny światowej więzień KL Dachau i KL Mauthausen-Gusen. W niemieckich obozach koncentracyjnych spędził 5 lat.
Była mieszkanka Wieliczki Maria Perlberger-Shmuel z Izraela odebrała w piątek Odznakę Honorową Królewskiego Górniczego Wolnego Miasta Wieliczka. Rodzina laureatki osiadła w Wieliczce blisko 150 lat temu, jej rodzice zginęli podczas wojny; ona sama ocalała jako dziecko.
15 maja o godz. 14 odbędzie się pogrzeb skrzypaczki Wandy Wiłkomirskiej. Po uroczystościach w domu pogrzebowym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, artystka spocznie w starej części cmentarza - poinformowano w piątek PAP w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich.
„Historia Ireny Sendlerowej. Polacy ratujący Żydów w czasie II wojny światowej” – pod takim tytułem w Wilnie odbyło się w środę spotkanie z dr. Marcinem Urynowiczem, historykiem z IPN. Został też pokazany film Andrzeja Wolfa prezentujący postać Sendlerowej.
Opowieść Olgi o tych wszystkich ważnych miejscach pokazała, że historia trwa. To co miało miejsce siedemdziesiąt parę lat temu jest nadal żywe - powiedział w środę szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR) Jan J. Kasprzyk.
Podstawową reakcją na Zagładę była wymuszona obojętność, bezsilność, często wrogość wobec Żydów - mówi PAP prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. 24 marca ustanowiony został Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
Dotychczasowy dorobek historiograficzny mówi o 300 tys. Polaków, którzy w jakiś sposób pomogli prześladowanym Żydom podczas II wojny światowej i niemieckiej okupacji - powiedział PAP historyk dr Marcin Urynowicz z Instytutu Pamięci Narodowej.
W sobotę po raz pierwszy obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Nowe święto państwowe przypada 24 marca - w rocznicę zamordowania w 1944 r. przez niemieckich żandarmów Józefa i Wiktorii Ulmów, ich dzieci oraz ukrywanych przez tę rodzinę Żydów.
"Nasze ziemie miały być na zawsze niemieckie, a społeczeństwo miały zostać usunięte po to, żeby Niemcy mogli stworzyć swoją przestrzeń życiową. Na początku myśmy byli dla nich takim laboratorium doświadczalnym, jak to będzie można robić w większej skali, gdy wygrają wojnę ze Związkiem Radzieckim. (...) Ta cała największa, nacjonalistyczna nienawiść spotkała społeczeństwo polskie" - powiedział PAP historyk dr Marcin Urynowicz z Instytutu Pamięci Narodowej.