Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni upamiętni los 3435 pomordowanych przez NKWD obywateli polskich, którzy - tak jak ofiary zbrodni katyńskiej - jeńcy obozów w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie - zginęli w 1940 r. W ocenie Ł. Berii stanowili oni "element społecznie niebezpieczny".
Przekazujemy treść wystąpienia prezydenta Bronisława Komorowskiego wygłoszonego w piątek podczas uroczystości otwarcia i poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego w Kijowie-Bykowni, na którym spoczywa blisko 3,5 tys. polskich ofiar NKWD: "Panie prezydencie niepodległej Ukrainy, drogie rodziny katyńskie, księże prymasie, panowie ministrowie, marszałkowie, księża biskupi, żołnierze, funkcjonariusze, szanowni państwo.
Przekazujemy treść wystąpienia sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Kunerta wygłoszonego w piątek podczas uroczystości otwarcia i poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego w Kijowie-Bykowni, na którym spoczywa blisko 3,5 tys. polskich ofiar NKWD: "Ekselencje, wielebni księża, panie prezydencie, dostojne panie, dostojni panowie, najbliżsi tych, którzy tu od dzisiaj mają swoje miejsce
Tragiczne losy swoich ojców i dziadków zamordowanych w 1940 r. przez sowieckie NKWD na Ukrainie, nocne aresztowania i bezskuteczne próby nawiązania kontaktu z rodziną, wspominali krewni ofiar NKWD z 1940 r. w drodze do Kijowa-Bykowni na Ukrainie. W czwartek z Warszawy do Kijowa wyjechała pociągiem specjalnym pielgrzymka ok. 200 krewnych ofiar zbrodni katyńskiej. Wezmą oni udział w otwarciu i poświęceniu cmentarza w Bykowni, który upamiętni 3435 polskich ofiar NKWD z 1940 r., figurujących na tzw. ukraińskiej liście katyńskiej.
Pielgrzymka rodzin katyńskich, które wezmą udział w uroczystości otwarcia cmentarza w Bykowni, upamiętniającego 3435 polskich ofiar NKWD z 1940 r., wyruszy w czwartek pociągiem specjalnym do Kijowa. W podróży będzie uczestniczyło ok. 200 krewnych ofiar zbrodni katyńskiej. W uroczystości otwarcia polskiej nekropolii w Kijowie-Bykowni, która odbędzie się w piątek, wezmą udział prezydenci Polski i Ukrainy - Bronisław Komorowski i Wiktor Janukowycz.
Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni, upamiętniający tragiczny los 3435 pomordowanych przez NKWD na sowieckiej Ukrainie, będzie zgodny z przesłaniem ideowym pierwszych trzech cmentarzy katyńskich - w Lesie Katyńskim, Charkowie i Miednoje.
Nie ma wątpliwości, że Związek Sowiecki, a później Rosja, były dla USA ważniejsze niż Polska - uważają nowojorscy naukowcy. Kolejne potwierdzenie tego wyłania się – ich zdaniem – z opublikowanych w internecie dokumentów o zbrodni katyńskiej pochodzących z archiwów USA.
Gazeta "Komsomolskaja Prawda" kwestionuje w środę wiarygodność raportów amerykańskich jeńców wojennych, którym hitlerowcy w maju 1943 roku pokazali zwłoki polskich oficerów odkryte w Lesie Katyńskim i którzy potajemnie poinformowali Waszyngton o zbrodni ZSRR.