Złożeniem kwiatów przed tablicą upamiętniającą w Sanoku żołnierzy oddziału Antoniego Żubryda, których stracono w egzekucjach publicznych w 1946 r., rozpoczęły się w sobotę po południu obchody 70. rocznicy śmierci ich dowódcy, ps. „Zuch”.
Żołnierze NSZ z oddziału Henryka Flamego „Bartka” byli ludźmi, którzy wartość prawdy postawili na równi z życiem - mówił bp Piotr Greger z Bielska-Białej podczas odprawionej w żywieckiej konkatedrze mszy św. w intencji poległych i pomordowanych bohaterów.
O powstaniu, działalności i powojennych losach żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - polskiej organizacji konspiracyjnej z lat 1942-47 - mówili uczestnicy konferencji "Narodowe Siły Zbrojne w walce o suwerenność Polski", która odbyła się w czwartek w Senacie.
Badania potwierdzają, że zbrodni w Wierzchowinach dopuściła się niewielka grupa żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych – powiedział PAP prof. Grzegorz Motyka z IPN. 6 czerwca 1945 r. w Wierzchowinach żołnierze zgrupowania "Szarego" zamordowali ponad 190 ukraińskich mieszkańcach wsi.
To nieprzeciętna radość, że dożyłem czasów, gdy tylu Polaków, zwłaszcza młodych, pamięta o naszym oddziale NSZ i dowódcy kpt. Henryku Flame "Bartku" – mówił jego były podwładny Stefan Siekliński na uroczystości 70. rocznicy defilady tego oddziału w Wiśle.
IPN podjął w piątek na nowo śledztwo ws. zbrodni komunistycznej, stanowiącej też zbrodnię przeciwko ludzkości, popełnionej przez UB w 1946 r. na żołnierzach Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału Henryka Flamego ps. Bartek – poinformował katowicki oddział IPN.
IPN odnalazł do środy w Starym Grodkowie (Opolskie) szczątki co najmniej 20 osób, najprawdopodobniej żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału Henryka Flame ps. Bartek, zamordowanych w 1946 r. przez UB. Zdaniem badaczy szczątków tam może być więcej.
IPN od środy wznawia w Starym Grodkowie (Opolskie) poszukiwania szczątków żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) z oddziału Henryka Flame, ps. Bartek, zamordowanych w 1946 r. przez UB. Przed świętami odnaleziono tam szczątki co najmniej ośmiu osób.
Wiosna 1945 roku. 20-letni Mieczysław Dziemieszkiewicz, pseudonim „Rój”, traci starszego brata, dowódcę oddziału Narodowych Sił Zbrojnych na Mazowszu, zamordowanego przez żołnierzy sowieckich. Wraca w rodzinne strony i wstępuje do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Jako dowódca oddziału partyzanckiego przez kolejnych 6 lat kontynuuje walkę o wolną Polskę z sowieckim okupantem, siejąc postrach wśród funkcjonariuszy UB i kolaborantów. Komunistyczne władze robią wszystko, aby namierzyć i zlikwidować „wroga władzy ludowej”.