Krzyże Wolności i Solidarności otrzymali w niedziele w Ustrzykach Dolnych (Podkarpackie) m.in. uczestnicy strajków chłopskich z przełomu 1980/81 roku. Przyznane przez prezydenta Andrzeja Dudę odznaczenia wręczył opozycjonistom prezes IPN Jarosław Szarek.
Klub Nowoczesnej złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie uczczenia 90. rocznicy urodzin Tadeusza Mazowieckiego, która przypada 18 kwietnia. W projekcie podkreślono, że działania Mazowieckiego "utorowały Polsce niepodważalne miejsce w zjednoczonej Europie".
Plac w centrum Białegostoku zmieni nazwę i będzie upamiętniał Niezależne Zrzeszenie Studentów - w czwartek pomysł poparli radni PiS, którzy mają samodzielną większość w radzie miasta. Zamierzają wnieść pod obrady własny projekt uchwały; wcześniej podobny złożył prezydent.
35 lat temu, 12 kwietnia 1982 r. w drugi dzień Świąt Wielkanocnych o godz. 21.00 na fali UKF 70,1 MHz została nadana w Warszawie pierwsza audycja Radia „Solidarność”. Poprzedziło ją rozrzucenie ulotek informujących o czasie i paśmie nadawania.
Radio „Solidarność” było polskim fenomenem. W żadnym innym kraju tzw. demokracji ludowej nie funkcjonowała tak długo i to w dodatku na tak dużą skalę niezależna radiofonia. Ośrodkom niezależnym od władz komunistycznych, znaczące opozycyjne rozgłośnie udało się zorganizować jedynie na Węgrzech w październiku 1956 r. i w Czechosłowacji po inwazji na ten kraj państw Układu Warszawskiego w sierpniu 1968 r. Było ono również najdłużej i najprężniej działającym niezależnym medium elektronicznym w PRL. Mimo tego, radio to pozostaje nadal zjawiskiem w znacznej mierze nieopisanym przez historyków, a co za tym idzie nadal stosunkowo mało znanym.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poparł pomysł zmiany nazwy placu w centrum miasta - z Placu Uniwersyteckiego, na Plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Z taką propozycją zwrócili się niedawno do władz byli działacze białostockiego NZS. Sprawą zajmą się radni.
„Święto Garnków” zorganizowane 30 lat temu we Wrocławiu 1 kwietnia 1987 r. było pierwszą akcją Pomarańczowej Alternatywy, o której informacja dotarła - dzięki RWE - za żelazną kurtynę. Walczące z komuną krasnoludki i św. Mikołajowie stali się z czasem stałym elementem krajobrazu Wrocławia.
Leszek Moczulski i Andrzej Czuma były to jedyne osoby, które można określić jako nieformalnych liderów ROPCiO; dość szybko rozpoczęła się pomiędzy nimi rywalizacja o to, który z nich będzie miał do powiedzenia „ostatnie słowo” - mówi PAP prof. Antoni Dudek z UKSW. Jak dodaje, do tych konfliktów dołożyły się działania Służby Bezpieczeństwa, mającej od początku w Ruchu swoją agenturę.
W KOR było wielu działaczy wywodzących się ze środowisk „komandosów” i rewizjonistów sprzed marca 1968 r., a więc wyrazistej lewicy; w środowisku ROPCiO nie było żadnych osób związanych z lewicą. Byli ideowo związani z różnymi odmianami prawicy - mówi PAP prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Byli działacze NZS z Białegostoku wystąpili do władz miasta z propozycją zmiany nazwy placu w centrum miasta, z placu Uniwersyteckiego na plac Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Tłumaczą to historycznymi związkami organizacji z tym miejscem.