MSZ Rosji "stanowczo żąda" od władz Polski oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by zapobiegły rozbiórce pomnika generała armii sowieckiej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. Polskie MSZ odpowiada, że decyzje dotyczące pomników leżą w gestii władz lokalnych.
Prokuratura Rejonowa w Braniewie umorzyła sprawę znieważenia pomnika generała sowieckiej armii Iwana Czerniachowskiego uznając, że skucie liter z tego pomnika miało charakter demonstracyjny, a sam czyn był znikomy pod względem szkodliwości społecznej.
Starosta braniewski wydał pozwolenie na rozbiórkę pomnika sowieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie, o co wystąpiły władze tego miasta. Decyzja, która ma umożliwić legalne usunięcie monumentu upamiętniającego "kata AK", nie jest jeszcze prawomocna.
Pomnik gen. Iwana Czerniachowskiego powinien pozostać w Pieniężnie - ocenił w niedzielę ambasador rosyjski w Polsce Siergiej Andriejew podczas uroczystości 70. rocznicy śmierci radzieckiego dowódcy. Usunięcia monumentu chcą od ponad roku władze tego miasta.
Okoliczności śmierci przed 70 laty radzieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego nadal budzą kontrowersje. Część publicystów próbuje podważać oficjalną wersję, według której miał on zostać śmiertelnie ranny na polu walki pod Pieniężnem w dawnych Prusach Wschodnich.
Ponad 8,5 tys. eksponatów przywiezionych z całego świata przez polskich misjonarzy z zakonu werbistów można obejrzeć w Muzeum Misyjno-Etnograficznym w Pieniężnie na Warmii. Ta największa tego typu kościelna kolekcja w kraju obchodzi w sobotę 50-lecie istnienia.
Z powodu niewykrycia sprawców prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie znieważenia pomnika gen. Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. Ten sowiecki generał był odpowiedzialny za likwidację oddziałów AK na Wileńszczyźnie.
Braniewska policja wezwała na przesłuchanie wszystkich radnych z Pieniężna w związku z dewastacją w tym mieście pomnika generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego. Wystąpiła też o protokół z sesji, na której wyrazili oni wolę rozebrania tego monumentu.
Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że jeśli lokalne władze i mieszkańcy chcą przeniesienia pomnika dowódcy 3. Frontu Białoruskiego gen. Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie, to MSZ nie ma co do tego zastrzeżeń.
Moskwa wyraziła oburzenie zbezczeszczeniem pomnika dowódcy 3. Frontu Białoruskiego generała Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie; oczekuje, że władze Polski podejmą wszelkie kroki w celu ukarania winnych i niedopuszczenia do takich incydentów w przyszłości.