Urodził się 4 maja 1915 r. w Gorzycach, w Wielkopolsce. Był szóstym dzieckiem z dziesięciorga rodzeństwa w rodzinie chłopskiej. Uczęszczał do gimnazjum w Poznaniu. Wówczas przystąpił do harcerstwa. Szybko został drużynowym 21. Poznańskiej Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Reytana.
Urodził się w 21 czerwca 1912 r. w Warszawie. Jego ojciec – Juliusz Leski – walczył w Legionach i wojnie z bolszewikami. Po jej zakończeniu pracował w przemyśle obronnym. Jego karierę zniszczyło opowiedzenie się w maju 1926 r. po stronie wojsk rządowych. Problemy finansowe zmusiły jego syna do wczesnego rozpoczęcia pracy, którą musiał godzić z studiami na Wydziale Mechanicznym Państwowej Wyższej Szkoły Budowy Maszyn i Elektroniki.
Urodził się 3 października 1896 r. w Biórkowie Wielkim. Świadectwo maturalne otrzymał w 1915 r. w warszawskim Gimnazjum Praskim. Po zajęciu Warszawy przez Niemców w sierpniu 1915 r. został ewakuowany wraz z rodziną do Rostowa. W latach 1915–1917 służył w armii rosyjskiej. Po ukończeniu Szkoły Artylerii Ciężkiej w Odessie objął stanowisko dowódcy plutonu 2 Samodzielnego Dywizjony Artylerii Ciężkiej. Następnie od listopada 1917 do maja 1918 r. dowodził samodzielnym Dywizjonem Artylerii Ciężkiej w I Korpusie Polskim na Wschodzie. Służył w Wojsku Polskim od 1918 r. Walczył również podczas wojny polsko-bolszewickiej.
20 lat temu, 13 lipca 2000 r., zmarł w Waszyngtonie Jan Karski, bohater Polskiego Państwa Podziemnego, który pierwszy przekazał przywódcom państw alianckich informacje o okrucieństwach i masowych zbrodniach, jakich Niemcy dopuszczali się na Żydach na terenie Polski.
75 lat temu, 1 lipca 1945 r., Rada Jedności Narodowej ogłosiła „Testament Polski Walczącej” jako ostatni akt swojej działalności. Dokument ten był ideowym podsumowaniem sześciu lat walki o niepodległość oraz sprzeciwem wobec niesprawiedliwych decyzji podjętych przez mocarstwa alianckie w Jałcie i Teheranie.
75 lat temu, 21 czerwca 1945 r., w Moskwie wydano wyroki w procesie przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. „Jeszcze ten, kto jest wolny, bez trudu odgadnie, że zbrodniarzem w tej sali nie my, ale wyście” – podsumował proces szesnastu poeta Kazimierz Wierzyński.
75 lat temu, 18 czerwca 1945 r., w Moskwie rozpoczął się proces przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, których oskarżono o działania przeciwko Związkowi Sowieckiemu oraz współpracę z Niemcami. Trzech spośród skazanych, w tym ostatni dowódca AK gen. Leopold Okulicki, zmarło lub zostało zamordowanych w sowieckich więzieniach.
Tablicę poświęconą pamięci kolejarzy działających podczas II wojny w konspiracji i niosących pomoc więźniom obozu Auschwitz, co wielu z nich przypłaciło życiem, odsłoniły przed budynkiem dworca w Oświęcimiu m.in. była więźniarka Barbara Gautier oraz Beata Szydło.