Instytut Pamięci Narodowej z pomocą internautów ustala dane młodej kobiety z archiwalnej fotografii, którą opublikował w mediach społecznościowych. Wiemy, że służyła w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie, cieszy nas zainteresowanie tą sprawą - przekazał PAP Adam Stefan Lewandowski z IPN.
Dzięki staraniom polonijnego działacza i badacza historii Tomasza Muskusa udało się odnaleźć w Londynie miejsce, w którym w czasie II wojny światowej znajdowało się biuro polskiego wywiadu i kontrwywiadu.
O udziale polskich sił zbrojnych w walkach na froncie zachodnim podczas II wojny światowej i o niełatwym losie ich żołnierzy i dowódców mówił w niezależnym radiu Echo Moskwy ambasador RP w Moskwie Włodzimierz Marciniak.
„Wiesław Szpakowicz był typowym przedstawicielem wymordowanej przez niemieckich nazistów elity II Rzeczypospolitej. Zginął jako cichociemny – spadochroniarz Armii Krajowej na ziemi norweskiej w locie do kraju, w nieznanych do końca okolicznościach” – wskazuje Jarosław Szarek, prezes IPN, w przedmowie do publikacji.
Urodził się 28 lutego 1891 r. we Lwowie. Ojciec, Władysław, profesor prawa kościelnego, matka Stanisława z Reissów. Ukończył gimnazjum jezuickie pod Chyrowem, studiował w Akademii Handlowej, a także na Uniwersytecie Jana Kazimierza i w 1915 r. został doktorem praw i umiejętności politycznych. Od 1910 r. działał w Związku Młodzieży Polskiej „Zet” i w Drużynach Bartoszowych.
Pułk Ułanów Karpackich kontynuował chlubne tradycje polskiej jazdy - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do uczestników uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci tej jednostki, która odbyła się w Toruniu. Dodał, że ich legenda jest ważną częścią polskiej tożsamości narodowej.
Ok. 150 eksponatów oglądać można od wtorku w Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli w Poznaniu na wystawie czasowej „Artyleria lekka Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie”. Jej twórcom udało się zgromadzić unikatowe i rzadko pokazywane sprzęty.
Ocenia się, że w II wojnie ok. 200 tys. polskich żołnierzy zginęło podczas walk lub zostało zamordowanych. To było starcie, w którym żołnierzy w stosunku do strat cywilnych ludności, zwłaszcza w Europie Wschodniej, ginęło stosunkowo niewielu – mówi dr hab. Tadeusz Rutkowski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, w 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Depozyty po żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, m.in. dokumenty oraz przedmioty codziennego użytku, zostały zaprezentowane we wtorek w Dowództwie Garnizonu Warszawa. To jest symboliczne zamknięcie tragicznej historii polskiego narodu - powiedział wiceminister obrony Michał Dworczyk.
Spot informacyjny nt. możliwości odbioru przedmiotów po żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, m.in. dokumentów oraz przedmiotów codziennego użytku. Rodziny poległych żołnierzy będą mogły odebrać depozyty po udokumentowaniu prawa do dziedziczenia. (PAP)