Po 75 latach istnienia najstarsza gazeta polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii "Dziennik Polski" przeszła na tygodniowy cykl wydawniczy, pozostając tylko przy weekendowym wydaniu pod nazwą "Tydzień Polski". W piątek ukazał się pierwszy numer w nowej formule.
"Tygodnik Powszechny" ma 70 lat. Pierwszy numer "katolickiego pisma społeczno-kulturalnego" ukazał się w Krakowie 24 marca 1945 r. Redakcyjny jubileusz będzie świętowany 25 kwietnia podczas gali, połączonej z 90. urodzinami publicystki Józefy Hennelowej i wręczeniem Medalu św. Jerzego, którym "Tygodnik Powszechny" honoruje za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym".
Imponująca monografia „Tygodnika Warszawskiego” przygotowana przez prof. Tomasza Sikorskiego i Marcina Kuleszę od dawna domagała się realizacji. Zapotrzebowanie na syntezę dokonań i antologię tekstów tego ważnego środowiska potwierdza zaangażowanie dużej grupy studentów i pasjonatów w przygotowanie edycji.
Wtorkowy „Financial Times” przypomina wydarzenia sprzed 25 lat, kiedy 24 sierpnia 1989 roku Tadeusz Mazowiecki został pierwszym po II wojnie niekomunistycznym premierem Polski. Gazeta wskazuje na ogrom zmian, jakie od tamtego czasu dokonały się w naszym kraju.
"Niezawisimaja Gazieta" we wtorek odnotowuje 25. rocznicę podjęcia się przez Tadeusza Mazowieckiego misji utworzenia nowego rządu, określając to wydarzenie jako "historyczny kamień milowy" i "początek rozpadu obozu socjalistycznego".
Z okazji 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego „Dziennik Gazeta Prawna” wydał pierwszy historyczny dodatek specjalny pt. „Nasz sen o niepodległości”. Dodatek znajduje się w dzisiejszym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej” i będzie – wraz z tym numerem – dostępny w kioskach do 3 sierpnia. Patronat honorowy nad dodatkiem objęło Muzeum Historii Polski, Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Warszawy i Muzeum Wojska Polskiego.
Popełniliśmy błąd, udostępniając 15 lat temu wszystkie nasze dzieła w internecie - powiedział podczas poniedziałkowej debaty w PAP prezes Axel Springer SE Mathias Doepfner. Zdaniem uczestników dyskusji bez zmiany prawa przyszłość dziennikarstwa będzie mroczna.
Protesty na Wybrzeżu zaczęły się w poniedziałek, 14 grudnia, dwa dni po ogłoszeniu podwyżki. Podrożała żywność i ciepła odzież, a także węgiel i opał. Wszystko, co potrzebne na zimę i Święta. Staniały za t o drogie urządzenia techniczne, m.in. odkurzacze. Władza chełpiła się tez obniżką opłat telewizyjnych, co miało odciążyć domowe budżety Polaków. Taka taktyka rządu wydała się ludziom prowokacją. Stefan Kisielewski kpił w swoich Dziennikach: "Nie masz co jeść? Kup sobie telewizor!"