"Prawda ratuje od śmierci" - to tytuł otwartej w piątek w Kijowie wystawy poświęconej ofiarom komunizmu, pogrzebanym w zbiorowych mogiłach na leśnym cmentarzysku w Bykowni, u granic stolicy Ukrainy. Spoczywają tam m.in. polskie ofiary zbrodni katyńskiej. Na wystawie prezentowane są przedmioty odnalezione w trakcie poszukiwań prowadzonych w Bykowni od 2001 r. przez polskich i ukraińskich archeologów. Nadzorował je prof. Andrzej Kola z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Rosjanie nie oceniają negatywnie sowieckiej władzy i podtrzymują mity dotyczące Stalina, bo chcą zapomnieć o przeszłości - mówił rosyjski historyk Nikita Pietrow podczas dyskusji w Warszawie "Zbrodnie stalinowskie w ocenie Polaków i Rosjan".
Władze Rosji winne są nam moralną satysfakcję, a kwestie finansowe są drugorzędne - mówią PAP krewni polskich ofiar NKWD z 1940 r., odnosząc się do stanowiska Rosji, według którego nie powinna ona płacić odszkodowań za zbrodnię katyńską.
Dzięki takim spotkaniom możemy uzyskać nowe informacje dotyczące naszej wspólnej historii - uważają uczestnicy zakończonej w piątek w Łodzi międzynarodowej konferencji o sowieckim systemie obozów i więzień z początku XX. wieku. Rozpoczęte w czwartek spotkanie naukowców zostało zorganizowane przez łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Do Łodzi przyjechali goście z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy i Węgier.
Przez dwa dni w łódzkim Hotelu Grand naukowcy z Polski, Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy i Węgier będą dyskutować o sowieckim systemie obozów i więzień z początku XX w. Rozpoczęta w czwartek międzynarodowa konferencja została zorganizowana przez łódzki oddział IPN.
Polscy dyplomaci i mieszkający w Kijowie Polacy uczcili we wtorek pamięć ofiar NKWD, pogrzebanych na cmentarzysku leśnym w Bykowni, u granic stolicy Ukrainy. Spoczywa tam m.in. 3,5 tysiąca Polaków z listy katyńskiej.
Ambasador RP w Rosji Wojciech Zajączkowski w niedzielę oddał hołd ofiarom stalinowskiego terroru, składając wieniec przed Kamieniem Sołowieckim na Placu Łubiańskim w Moskwie. 30 października obchodzi się w Rosji jako Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych.
W Mińsku około tysiąca osób uczciło w niedzielę dzień pamięci przodków - Dziady. Po tradycyjnym pochodzie przez miasto odbył się mityng w Kuropatach, gdzie spoczywają szczątki tysięcy ludzi, rozstrzelanych przez NKWD w latach terroru stalinowskiego. Co roku opozycyjna Partia Konserwatywno-Chrześcijańska Białoruski Front Narodowy (PKCh-BNF) organizuje na przełomie października i listopada marsz z centrum miasta do Kuropat, leżących przy obwodnicy na obrzeżach Mińska.
O sowieckim systemie obozów i więzień, jako formie represji politycznych dyskutować mają w czwartek i piątek w Łodzi naukowcy z Polski, Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy i Węgier. Pomysłodawcą i organizatorem spotkania jest łódzki oddział IPN. Jak poinformował w poniedziałek PAP dr Jerzy Bednarek z IPN, głównym celem konferencji jest "podsumowanie badań dotyczących sowieckiego systemu penitencjarnego z lat 1922-1953 oraz ich zilustrowanie m.in. na przykładach pojedynczych obozów czy więzień".