40 lat temu, 8 października 1982 r., wydano wyroki w procesie przywódców KPN, którzy zostali oskarżeni m.in. o „nieprawdziwe” nazywanie PRL państwem niesuwerennym. Proces Leszka Moczulskiego i jego kolegów był jednym z najciekawszych w dziejach komunistycznego aparatu represji.
Jerzy Urban jest twarzą propagandy PRL-owskiej, której oddał się bez westchnienia już w latach siedemdziesiątych, ale przede wszystkich w latach osiemdziesiątych – mówi PAP dr hab. Andrzej Zawistowski, historyk z SGH i Instytutu Pileckiego. Jerzy Urban zmarł w wieku 89 lat.
Katowicki IPN przesłał do sądu akt oskarżenia przeciwko byłemu sędziemu Sądu Okręgowego w Częstochowie. Prokurator Instytutu zarzucił mu, że na początku stanu wojennego bezprawnie pozbawił kobietę wolności za sporządzenie protestacyjnej ulotki.
Już 40 lat czekamy na wyjaśnienie sprawy śmierci mojego brata, nasza nadzieja nie gaśnie, bardzo liczę, że uda się zakończyć tę historię – powiedział we wtorek PAP Radosław Majchrzak, brat zmarłego 40 lat temu w Poznaniu Piotra Majchrzaka, ofiary stanu wojennego.
Wznowione zostało śledztwo w sprawie śmierci Piotra Majchrzaka - poinformował w Poznaniu prezes IPN Karol Nawrocki. 19-letni Piotr Majchrzak zmarł 18 maja 1982 r., najpewniej pobity przez ZOMO, był najmłodszą poznańską ofiarą stanu wojennego.
W sierpniu i wrześniu 1981 r. „Solidarność” oficjalnie obchodziła pierwszą rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, a w ramach rocznicowych obchodów zorganizowano m.in. I Przegląd Piosenki Prawdziwej „Zakazane piosenki”. Rok później na podobne obchody nie było już oczywiście najmniejszych szans – trwał stan wojenny, a związek zszedł do podziemia. Mimo to w dniu 31 sierpnia 1982 r. – w drugą rocznicę podpisania Porozumienia Gdańskiego – Polacy masowo wyszli na ulice, aby zamanifestować swoje poparcie dla formalnie „jedynie” zawieszonej NSZZ „Solidarność”.
40 lat temu, 31 sierpnia 1982 r., w Lubinie milicjanci otworzyli ogień z broni maszynowej do protestujących robotników. Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysławi Poźniak zginęli z rąk „władzy ludowej”. Jedenastu protestujących odniosło rany.
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki oraz marszałek Elżbieta Witek w Lubinie na Dolnym Śląsku wzięli udział w mszy świętej odprawionej za ofiary Zbrodni Lubińskiej. Doszło do niej 40 lat temu: od kul ZOMO zginęło trzech mężczyzn, a kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Stan wojenny wprowadzony, by zdławić dążenie Polaków do wolności, był naznaczony dwiema wielkimi zbrodniami: zbrodnią w kopalni Wujek i zbrodnią lubińską. Pochylamy dziś głowy nad grobami tych, którzy zginęli za wolną Polskę – powiedział w środę w Lubinie (woj. dolnośląskie) prezydent Andrzej Duda.
Komuniści za sprawą porozumień sierpniowych z 1980 r. dostali wyjątkową możliwość wejścia do polskiej historii z twarzą; zdecydowali jednak inaczej. 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny i zamordowano kilkadziesiąt osób – mówił w środę w Gdańsku prezes IPN dr Karol Nawrocki.