Polskę trzeba przebudować i to musi być wielka przebudowa na miarę naszej historii - mówił podczas niedzielnego V Marszu Wolności i Solidarności w Warszawie szef PiS Jarosław Kaczyński. Wzywał, by "odrzucić" tych, którzy blokują zmiany i wmawiają, że w Polsce zagrożona jest demokracja.
Śląskie obchody 34. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego odbyły się w sobotę w zabrzańskiej dzielnicy Zaborze. Ich uczestnicy mówili m.in. o zaskoczeniu chwilą ogłoszenia stanu wojennego i skalą późniejszych działań władzy. Krytykowali współczesne honorowanie jej przedstawicieli.
Kreml nie wykluczał przejęcia władzy w PRL przez Solidarność, choć oczywiście Moskwa wolałaby, aby Polską dalej rządziła PZPR. Dlatego naciskała na polskich komunistów, by ci rozprawili się z „kontrrewolucją”- powiedział prof. Antoni Dudek podczas dyskusji „Czy stan wojenny to po prostu obrona władzy PZPR, czy można coś jeszcze do tego dodać?” w warszawskim Przystanku Historia IPN.
Ostatni miesiąc rządów PiS jest podobny do tego, co działo się w Polsce 13 grudnia 1981 r. - powiedział w niedzielę w Szczecinie kandydat na szefa PO Grzegorz Schetyna. Przed PO odbudowa, ale trzeba też zatrzymać "szaleństwo PiS" - mówił do działaczy PO.
Krzyżami Oficerskimi Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżami Wolności i Solidarności zostaną w sobotę odznaczeni działacze opozycji antykomunistycznej. Odznaczenia wręczy prezes IPN Łukasz Kamiński. Uroczystość odbędzie się w związku z rocznicą stanu wojennego.
Akcją "Zapal światło wolności", przeglądem filmów, spektaklem muzycznym i wystawą poświęconą stanowi wojennemu IPN przypomni 34. rocznicę jego wprowadzenia. 13 grudnia ulicami stolicy będzie jeździł zabytkowy Ikarus, w którym historycy opowiedzą o stanie wojennym.
Represje po wprowadzeniu stanu wojennego objęły pracowników mediów w całym kraju, którzy zostali poddani weryfikacji - wspominali uczestnicy spotkania w siedzibie SDP. Jak podkreślili celem tych działań było odzyskanie przez władze pełnej kontroli nad mediami.
Po wprowadzeniu stanu wojennego w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. władze PRL sięgnęły po szereg represji – ludzi wyrzucano z pracy (głównie w wyniku tzw. weryfikacji kadr, będących de facto czystkami politycznymi), aresztowano, internowano, zmuszano do pospisywania tzw. lojalek, czyli deklaracji lojalności. Pod koniec 1982 r. sięgnięto również po inną broń – wysyłanie do wojska działaczy opozycji.
Manifestacje przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego m.in. Komitetu Obrony Demokracji, a także Marsz Wolności i Solidarności organizowany przez PiS w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego - to niektóre ze zgromadzeń publicznych, które w weekend odbędą się w Warszawie.
Dwóch lat więzienia i podania wyroku do publicznej wiadomości zażądał prokurator IPN dla b. komendanta wojewódzkiego MO w Białymstoku. Pion śledczy Instytutu stawia mu zarzuty związane z działaniami państwa komunistycznego wobec opozycji w grudniu 1981 r.