W lipcu br. mija 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
Bestialstwo mordów dokonywanych przez UPA na Polakach z Wołynia i Galicji Wschodniej, w tym m.in. szeroki wachlarz tortur, dowodzi, że rzeź wołyńska była szczególnie okrutnym rodzajem ludobójstwa – pisze Joanna Wieliczka-Szarkowa w książce „Wołyń we krwi 1943”.
Zbrodnia wołyńska nadal pozostaje białą plamą w polskiej pamięci zbiorowej; prawie połowa Polaków nie ma podstawowej wiedzy na jej temat - wynika z nowego badania CBOS dotyczącego zbrodni Ukraińskiej Powstańczej Armii na polskiej ludności cywilnej z lat 1943-1945.
Rozstrzyganie, czy rzeź wołyńska była ludobójstwem wychodzi poza zakres kompetencji parlamentów Polski czy Ukrainy; nie otwierajmy puszki Pandory, nie zatruwajmy naszych wzajemnych relacji - mówił w środę w Warszawie pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy Leonid Krawczuk. Krawczuk wziął w środę udział w spotkaniu z delegacją Społecznego Komitetu "Pojednania Między Narodami", które zostało zorganizowane przez Ambasadę Ukrainy w Polsce oraz Studium Europy Wschodniej UW. Stronę polską reprezentował szef Studium Jan Malicki.
Zbrodnia wołyńska jako czystka etniczna o znamionach ludobójstwa - taki zapis zaproponowali posłowie sejmowej podkomisji kultury, którzy we wtorek opracowywali treść uchwały mającej uczcić polskie ofiary Ukraińskiej Armii Powstańczej z lat 1942 -1945.
Upamiętnienie ofiar zbrodni wołyńskiej było tematem posiedzenia sejmowej komisji kultury. Posłowie przedstawili projekty uchwał w tej sprawie i dyskutowali o określeniu zbrodni wołyńskiej terminem "ludobójstwo". W posiedzeniu wzięli udział eksperci z IPN. W tym roku mija 70. rocznica zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło - jak szacunkowo podaje IPN - ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską.
W przyszłym tygodniu rozpoczną się prace nad przygotowaniem projektu uchwały, którą Sejm będzie mógł uczcić ofiary rzezi wołyńskiej - poinformowała w środę w Łodzi szefowa Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO).
Błędy polskiej polityki lat międzywojennych nie są usprawiedliwieniem zbrodni wołyńskiej, a warunkiem pojednania jest prawda – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński w opublikowanej w czwartek rozmowie z lwowską gazetą „Wysokyj Zamok”.
Uchwałę Sejmu upamiętniającą ofiary zbrodni na Wołyniu z 1943 r. posłowie będą opracowywać we współpracy z przedstawicielami IPN i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Projekt uchwały, który ma być gotowy w czerwcu, przygotuje sejmowa komisja kultury.