Ponad 20 plansz prezentujących zdjęcia, dokumenty i teksty przybliżające dzieje ludności polskiej na dawnych Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej przed wojną i jej dramat podczas rzezi wołyńskiej można zobaczyć na plenerowej wystawie czynnej od środy w Warszawie.
Genezę, przebieg mordów UPA na polskiej ludności Wołynia i Galicji Wschodniej oraz akcje odwetowe AK prezentuje ekspozycja "Polacy-Ukraińcy 1943-1945", która zostanie otwarta w środę w stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN. We wtorek wystawę pokazano dziennikarzom.
Użycie terminu "ludobójstwo" w uchwale Sejmu upamiętniającej ofiary zbrodni wołyńskiej mogłoby doprowadzić do awantury w ukraińskim parlamencie, który teraz pracuje nad wypełnieniem warunków umowy z UE - uważa minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
22 prace zostały nagrodzone w konkursie Instytutu Pamięci Narodowej na scenariusz lekcji lub zajęć tematycznych poświęconych zbrodni wołyńskiej. Konkurs był przeznaczony dla nauczycieli szkolnych i wykładowców akademickich oraz studentów.
Władze Ukrainy nie zareagowały dotychczas na podjętą przez polski Sejm uchwałę ws. zbrodni wołyńskiej, a deputowani prozachodniej opozycji w parlamencie w Kijowie różnią się w pierwszych ocenach tego aktu. Deputowany partii Batkiwszczyna Mykoła Tomenko oświadczył, że posłowie Sejmu okazali się większymi patriotami Ukrainy, niż przedstawiciele większości w Radzie Najwyższej w Kijowie, zaś Jurij Syrotiuk z partii Swoboda uznał, że w odpowiedzi Ukraina powinna upamiętnić swych rodaków "zamęczonych" w latach II wojny światowej w Polsce.
Ludzie odpowiedzialni szukają sformułowań jednoznacznych, a równocześnie nieprowokujących do licytacji na historyczne oskarżenia i historyczne cierpienia - powiedział premier Donald Tusk, komentując piątkowe głosowanie w Sejmie nad uchwałą dot. rzezi wołyńskiej. W piątkowych głosowaniach Sejm odrzucił poprawki i wnioski mniejszości przewidujące użycie w tekście uchwały terminu "ludobójstwo" w kontekście zbrodni wołyńskiej oraz ustanowienie 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Wołyńskiej - Męczeństwa Kresowian.
Na kłamstwie, na półprawdach nie da się budować uczciwych relacji; w sprawach historii nie może być kompromisu - tak szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk skomentował uchwałę ws. zbrodni na Wołyniu. Sejm nazwał rzeź czystką etniczną o znamionach ludobójstwa, a nie ludobójstwem. "W sprawach historii, oceny historii nie powinno być kompromisów. Historia jest albo czarna albo biała, nie jest szara" - podkreślił Mularczyk w rozmowie z PAP po piątkowym głosowaniu.
Ruch Palikota sprzeciwia się hucpie politycznej i traktowaniu historii jak pałki do zabijania przeciwników politycznych, dlatego głosował przeciwko podjęciu uchwały upamiętniającej zbrodnię wołyńską - powiedział po piątkowym głosowaniu rzecznik RP Andrzej Rozenek. "Jesteśmy przeciwni temu, żeby używać Sejmu RP do tego typu hucpy politycznej, jaką widzieliśmy na sali sejmowej, te kłótnie, obrzucanie się nawzajem obelgami z okazji rocznicy tragedii wołyńskiej" - powiedział Rozenek PAP.
Robert Tyszkiewicz (PO) ocenia, że polityczna zapalczywość i chęć rozgrywania tragedii wołyńskiej na użytek doraźnych sporów spowodowały, iż nie udało się przez konsensus przyjąć w Sejmie uchwały ws. zbrodni wołyńskiej. Przekonywał, że uchwała przekazuje "trudną i pełną prawdę" o Wołyniu. "Szkoda, że nie udało się przyjąć uchwały poprzez konsensus, bo wydarzenia wołyńskie bardzo na to zasługują" - powiedział PAP w piątek Tyszkiewicz, wiceszef sejmowej komisji spraw zagranicznych.