Tysiące wrocławian uczestniczyło w dwudniowym polsko-amerykańskim pikniku historycznym zorganizowanym w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu. Były spotkania z żołnierzami z Polski i USA, zabawy, pokazy sztuki rycerskiej, projekcja filmu i koncerty.
W centrum Białegostoku zaprezentowano w niedzielę rekonstrukcję nawiązującą do epizodów bitwy o miasto z 22 sierpnia 1920 roku, uważanej przez historyków za największą w jego dziejach. W widowisku wzięło udział ok. 120 rekonstruktorów i sprzęt militarny.
Bolszewicy nie mogli uwierzyć w poniesioną klęskę w 1920 r. Szok był tak wielki, że przez całe dwudziestolecie międzywojenne na Kremlu postrzegano Polskę jako potęgę militarną i „główną siłę uderzeniową światowego imperializmu” - mówi PAP prof. Nikołaj Iwanow z Uniwersytetu Opolskiego.
Dzięki pamięci możemy budować współczesność i możemy też marzyć o przyszłości - powiedział PAP Jan Józef Kasprzyk, p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, podsumowując sobotnie obchody 97. rocznicy bitwy pod Zadwórzem, określanej "Polskimi Termopilami".
W Płocku oddano w piątek hołd obrońcom miasta z 1920 r. W obchodach uczestniczyła m.in. rodzina kpt. Alberta de Bure, francuskiego oficera, który przybył do Polski z armią gen. Józefa Hallera, a w Płocku był jednym z żołnierzy odpierających atak bolszewików.
W sobotę na Ukrainie odbędą się obchody 97. rocznicy bitwy pod Zadwórzem. 17 sierpnia 1920 roku w Zadwórzu pod Lwowem polska młodzież stoczyła z przeważającymi siłami bolszewików heroiczny bój. Bohaterska obrona Zadwórza przeszła do historii jako „Polskie Termopile”.
Broniący Płocka przed bolszewikami w sierpniu 1920 r. wykazali się ogromną determinacją. To dzięki niej możliwe było odparcie przeważających sił - powiedział dr Grzegorz Gołębiewski, autor książki "Płock 1920. Dni krwi i chwały", której prezentacja odbyła się w czwartek.