Stan zdrowia gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie pozwala na sądzenie go za wprowadzenie w Polsce w 1981 r. stanu wojennego oraz w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. - uznali biegli po zbadaniu 90-letniego podsądnego.
Wprowadzony 13 grudnia 1981 r. stan wojenny był wielką zbrodnią na narodzie, przetrącił mu kręgosłup i jeszcze raz podzielił - mówił w piątek b. prezydent, b. przywódca Solidarności Lech Wałęsa. Jego zdaniem stan wojenny należy osądzić, ale nie personalnie, a "kompleksowo".
Gen. Wojciech Jaruzelski niezmiennie bronił decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Twierdził, że uchronił Polskę od chaosu gospodarczego, bratobójczej walki i sowieckiej interwencji zbrojnej, która byłaby konsekwencją procesu rozkładu państwa i destabilizacji regionu.
W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
W poniedziałek nie doszło do zleconych przez warszawski sąd badań lekarskich gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gdyż poinformował on, że uniemożliwiają to "aktualne zalecenia lekarskie". Sąd zwrócił się do biegłych o wyznaczenie nowego terminu badań.
6 lipca 90 lat kończy gen. Wojciech Jaruzelski, działacz komunistyczny, w okresie PRL I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów i przewodniczący Rady Państwa PRL oraz prezydent PRL (1989) i RP (1989-1990); w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadził stan wojenny, stając na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego; ponosi odpowiedzialność za masowe represje stosowane w tym okresie wobec społeczeństwa.
Z okazji przypadających w sobotę 90. urodzin gen. Wojciecha Jaruzelskiego w jednym z warszawskich hoteli zorganizowano spotkanie, w którym uczestniczyli m.in. współpracownicy Jaruzelskiego z przeszłości a także obecni politycy lewicy. Spotkaniu towarzyszyły protesty środowisk prawicowych.
Skargi byłych funkcjonariuszy SB na polskie przepisy odbierające im wysokie emerytury nie zostały dopuszczone do rozpatrzenia przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu - poinformował w czwartek Trybunał w komunikacie prasowym.
27 maja Sąd Apelacyjny w Warszawie zbada apelacje IPN i obrony od wyroku sądu I instancji w sprawie wprowadzenia w 1981 r. stanu wojennego w Polsce. Katowicki pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej zaskarżył ubiegłoroczny wyrok sądu tylko w wątku uniewinnienia b. I sekretarza PZPR Stanisława Kani. Apelację złożył także obrońca skazanego na 2 lata więzienia w zawieszeniu b. szefa MSW Czesława Kiszczaka.