W przypadającą we wtorek 46. rocznicę obalenia reżimu Pol Pota i rządów Czerwonych Khmerów w Kambodży, szef Senatu tego kraju Hun Sen zaproponował, by osoby lub grupy, które zostaną oskarżone o spiskowanie przeciw rządowi jego syna Hun Maneta, traktować jak terrorystów.
Bez udziału przedstawicieli władz w stolicy Kambodży Phnom Penh upamiętniono w piątek 40. rocznicę zajęcia miasta przez Czerwonych Khmerów, co zapoczątkowało rządy terroru w tym kraju. Lider opozycji żąda sprawiedliwości dla ofiar krwawej dyktatury z lat 70.