Niemiecki dziennik "Der Tagesspiegel" w komentarzu dotyczącym obchodów 70. rocznicy końca wojny krytykuje pomijanie przez Niemców zbrodni ZSRR. Gdyby Stalin był jedynym zwycięzcą wojny, cała Europa stałaby się kolonią karną - pisze autor komentarza.
Mapy, teksty i fotografie przedstawiające znajdujące się na terenie Rosji miejsca pamięci o polskich ofiarach sowieckiego terroru można od poniedziałku oglądać na wystawie w stołecznym IPN. Otwarciu ekspozycji towarzyszyła debata o pamięci historycznej.
Pamiętać o Zbrodni Katyńskiej i przestrzegać wszystkich przed totalitaryzmami to nasz moralny obowiązek – mówił w poniedziałek w Opolu podczas obchodów 75. rocznicy Zbrodni Katyńskiej minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki.
Elementy umundurowania, nieśmiertelniki, rzeczy osobiste czy fotografie należące do ofiar Zbrodni Katyńskiej można obejrzeć na wystawie "Zbrodnia Katyńska - 75 lat pamięci" otwartej w poniedziałek w Muzeum Wojska w Białymstoku.
25 lat temu, 13 kwietnia 1990 r., Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej, nazywając ją "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu". Przez 50 lat władze sowieckie konsekwentnie zaprzeczały odpowiedzialności ZSRS za zamordowanie przez NKWD w 1940 r. 22 tys. obywateli polskich.
Pamięć ofiar zbrodni katyńskiej uczczono w niedzielę w Lublinie w 75. rocznicę mordu. W uroczystości pod Pomnikiem Ofiar Katynia wzięli udział członkowie Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, parlamentarzyści, przedstawiciele władz, służb mundurowych, młodzież.
W kwestii Katynia jesteśmy w tym samym miejscu, co pięć lat temu, kiedy Duma Państwowa podjęła uchwałę dotyczącą zbrodni katyńskiej - ocenił w rozmowie z PAP przedstawiciel stowarzyszenia Memoriał Aleksandr Gurianow.
W poniedziałek, 13 kwietnia o godz. 11 odbędzie się otwarcie wystawy „Cierpieniu – prawdę, zmarłym – modlitwę. Polskie miejsca pamięci w Rosji”, którą będzie można oglądać w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki „Przystanek Historia” w Warszawie (ul. Marszałkowska 21/25) do końca kwietnia.
Płk John H. Van Vliet Jr. i Donald B. Stewart, którzy jako niemieccy jeńcy byli świadkami ujawniania prawdy o Katyniu zostali pośmiertnie odznaczeni przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Uhonorowano też Krystynę Piórkowską, piszącą o anglojęzycznych świadkach zbrodni.