Pomniki poświęcone zbrodniarzom należy demontować - uważa wiceprezes IPN Paweł Ukielski. W reakcji na zastrzeżenia Rosjan wokół demontażu pomnika gen. Czerniachowskiego w Pieniężnie IPN przekaże ambasadorowi Rosji książkę o "+pomnikach wdzięczności+ Armii Czerwonej".
W czwartek na terenie Cytadeli Warszawskiej otwarta zostanie nowa siedziba Muzeum Katyńskiego, placówki dokumentującej zbrodnię katyńską popełnioną na 22 tysiącach polskich obywateli przetrzymywanych w sowieckich obozach i więzieniach.
"Szlak nadziei" - taki tytuł nosić będzie nowa praca Normana Daviesa o historii Armii Andersa. "Gdyby współcześni Polacy lepiej znali swoją historię, nie byliby tak skłonni do lekceważenia osiągnięć narodu z ostatnich dwudziestu pięciu lat" - pisze historyk we wstępie.
W Białymstoku odbyły się w piątek główne uroczystości XV Międzynarodowego Marszu Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. To uroczystość religijno-patriotyczna, która ma przypominać historię wywózek na Wschód i upamiętniać tych, którzy z zesłania nie wrócili.
W Białymstoku rozpoczęły się w czwartek obchody związane z XV Międzynarodowym Marszem Żywej Pamięci Polskiego Sybiru. Otwarto wystawę na 15-lecie tej inicjatywy, wieczorem na stadionie miejskim odbędzie się koncert zespołów Lao Che i Kult.
Osiem nowych dębów posadzono na dziedzińcu Publicznego Gimnazjum nr 10 im. Rajmunda Hiacynta Rembielińskiego przy ul. Harcerskiej w Łodzi. Drzewa stały się częścią Alei Dębów Pamięci Policjantów II RP – ofiar zbrodni katyńskiej.
Powojenne losy wywiezionych na Wschód ma przypominać i upamiętniać 15. Międzynarodowy Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru, który w dniach 10-11 września odbędzie się w Białymstoku. Jego hasło to: "Koniec wojny, 1945-1989 nowe zniewolenie".
Uroczystościami przy pomniku w Gibach (Podlaskie) oraz widowiskiem historycznym zostanie w niedzielę uczczona 70. rocznica obławy augustowskiej. To największa zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie światowej. Jest nazywana małym lub podlaskim Katyniem.
Poprzez specjalny spot internetowy i plakaty, które pojawią się w podlaskich miastach, IPN w Białymstoku chce nagłaśniać poszukiwanie ofiar obławy augustowskiej z lipca 1945 r. Sowieci zamordowali ok. 600 działaczy podziemia niepodległościowego, nie wiadomo gdzie spoczywają.
Mama do końca nie traciła nadziei, liczyła, że ojciec i siostry do nas wrócą. Jeździła do UB w Białymstoku. Mówili jej: „Ma pani dzieci? To niech pani więcej tu nie przyjeżdża, tylko ich pilnuje" - mówi ks. Stanisław Wysocki, świadek obławy augustowskiej.