80 rocznica „operacji polskiej” NKWD 1937/1938 owocuje, nareszcie, konferencjami, publikacjami, artykułami, pojawił się w obiegu specjalnie przygotowany na tę okazję znaczek pocztowy. Szczególnie cenne są wciąż bardzo nieliczne dokumenty narracyjne opisujące poprzez wspomnienia świadków tamten straszny czas Wielkiego Terroru, tak tragicznie odciśnięty na losie Polaków mieszkających w Związku Sowieckim. Trudno o te świadectwa, bo okoliczności tamtego czasu sprzyjały temu, żeby po tych wydarzeniach nic nie pozostało.
65 lat temu, 15 października 1952 r., przed Najwyższym Sądem Wojskowym w Warszawie stanęło czterech oficerów lotnictwa, z których trzech walczyło w czasie II wojny światowej w bitwie o Wielką Brytanię. Wszyscy oni oskarżeni zostali przez komunistyczne władze o działalność konspiracyjno-szpiegowską i skazani na karę śmierci.
IPN spodziewa się, że jeszcze w br. otrzyma wyniki identyfikacji szczątków ludzkich, które odnaleziono w Starym Grodkowie. Są to prawdopodobnie zgładzeni w 1946 r. żołnierze NSZ z oddziału Henryka Flamego "Bartka" – dowiedziała się w czwartek PAP w Instytucie.
Żyjemy w świecie, w którym obraz bardziej przemawia niż słowo, dlatego te 30 mln egzemplarzy znaczka pocztowego są tak ważne - powiedział w piątek prezes IPN Jarosław Szarek. Jak dodał, znaczek wkrótce trafi do placówek Poczty Polskiej.
Warunkiem dobrych relacji Polski z Rosją jest uznanie prawdy o trudnej przeszłości, w tym o eksterminacji Polaków w latach 30., którą dokonało sowieckie państwo - ocenił prezydent Andrzej Duda, otwierając w czwartek w Warszawie konferencję "+Operacja polska+ NKWD 1937-1938".
Na dawnym poligonie NKWD w Butowie pod Moskwą, gdzie rozstrzeliwano ofiary represji stalinowskich lat 30. odsłonięto w środę Ogród Pamięci. Obiekt memorialny to aleja z granitowych płyt z wyrytymi nazwiskami ponad 20 tys. ofiar, wśród których są też Polacy.
Pierwszych 500 relacji obywateli polskich - ofiar i świadków sowieckiego totalitaryzmu udostępniono na portalu zapisyterroru.pl. Relacje zbierane od 1943 r. wśród żołnierzy Armii Andersa i towarzyszących im cywili są publikowane dzięki współpracy z amerykańskim Instytutem Hoovera.
Julia Brystiger, określana "Krwawą Luną", była doktorem filozofii i funkcjonariuszką Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w latach stalinizmu. Czy znęcała się nad więźniami? Czy pod koniec życia nawróciła się? Na te pytania próbowano odpowiedzieć w czwartek w IPN w Warszawie.
Liczba Rosjan, którzy uważają, że nie można usprawiedliwić zbrodni stalinowskich, spada w ostatniej dekadzie; obecnie 56 proc. Rosjan sądzi, że w postaci Józefa Stalina zasługi przeważają nad negatywnymi stronami - wynika z sondażu niezależnego Centrum Lewady.
„Kuropaty to Katyń Białorusinów” – mówi PAP Alaksiej Turowicz, twórca filmu Żółty piaseczek”, poświęconego masowym represjom NKWD na terytorium Białorusi. 16 września w Mińsku odbędzie się jego premiera.