W związku z pojawieniem się nowego rządu koalicyjnego w Niemczech wrócimy do tematu wspólnego apelu do obywateli niemieckich o zwrot Polsce zagrabionych dóbr kultury podczas II wojny światowej - poinformował w środę w Sejmie sekretarz stanu w MKiDN Jarosław Sellin.
W galerii Instytutu Polskiego w Berlinie prezentowana jest nowa wystawa, zatytułowana „Warszawa. Miasto po wojnie”. Ekspozycja pokazuje obraz stolicy odradzającej się po zniszczeniach wojennych. Zdjęcia archiwalne pochodzą ze zbiorów Polskiej Agencji Prasowej i Narodowego Archiwum Cyfrowego.
17 września 1971 r. położono – nieoficjalnie – pierwszą cegłę na placu odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Uroczystość odbyła się wbrew komunistycznym władzom państwowym, które zakazały zorganizowanie wydarzenia w dniu przypominającym datę agresji Związku Sowieckiego na Polskę.
Odtwarzanie dzieł z czasów sprzed najazdu hitlerowskich Niemiec na Polskę jest naszym obowiązkiem, zadaniem naszego pokolenia – powiedział w piątek w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
Urzędnicy stołecznego ratusza szukają niemieckojęzycznej wersji raportu o zniszczeniu Warszawy podczas okupacji. O udostępnienie raportu zwrócił się do urzędu miasta wiceminister klimatu Jacek Ozdoba.
Raport o wojennych zniszczeniach Warszawy powinien zostać udostępniony stronie niemieckiej – powiedział poseł PiS i wiceminister klimatu Jacek Ozdoba. Po raz kolejny zwrócił się do stołecznego ratusza o udostępnienie mu niemieckiej wersji dokumentu.
W przypadku takich przedsięwzięć jak odbudowa Pałacu Saskiego finanse są niezwykle ważnym, ale nie jedynym kryterium - mówi we wtorkowej rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Odbudowa Pałacu Saskiego byłaby jednym z ostatnich etapów rekonstrukcji Warszawy po destrukcji II wojny światowej; udział Niemców w tym przedsięwzięciu byłby ważnym rozdziałem w umacnianiu pojednania polsko-niemieckiego – ocenia historyk sztuki prof. Tadeusz Bernatowicz.
Zabrzmi to jak socjalistyczny slogan, ale gdyby nie wielka społeczna akcja narodu, dziś być może na miejscu Zamku Królewskiego byłby skwer lub zupełnie inny budynek. Choć władze tuż po wojnie zapowiadały odbudowę siedziby królewskiej, to trzeba było kilku zmian na szczytach PZPR i 25 lat, by zapadła ostateczna decyzja. Całe finansowanie zostało przerzucone na społeczeństwo, a Polacy sprostali ogromnemu wyzwaniu.