Bez udziału przedstawicieli władz w stolicy Kambodży Phnom Penh upamiętniono w piątek 40. rocznicę zajęcia miasta przez Czerwonych Khmerów, co zapoczątkowało rządy terroru w tym kraju. Lider opozycji żąda sprawiedliwości dla ofiar krwawej dyktatury z lat 70.
W Phnom Penh zmarł jeden z przywódców reżimu Czerwonych Khmerów i były szef kambodżańskiej dyplomacji Ieng Sary. Miał 87 i był oskarżony m.in. o zbrodnie przeciw ludzkości. Ieng Sary, którego proces toczył się od 2011 roku, odrzucał wszystkie zarzuty i twierdził, że jest niewinny. Przed sądem stanęła także jego żona Ieng Thrith, była minister spraw społecznych, ale została wyłączona z postępowania sądowego ze względu na demencję.