Kaczor Donald jako komandos walczący z Japończykami, pies Pluto broniący bunkra czy komary jako narzędzie w rękach nazistów to tylko niektóre z tematów animacji poświęconych II wojnie, jakie od środy można zobaczyć w ramach przeglądu w stołecznym Kinie Iluzjon.
Rosyjski film wojenny "Stalingrad" w reżyserii Fiodora Bondarczuka, o przełomowej bitwie II wojny światowej, od piątku można oglądać w kinach w Polsce. W obsadzie są m.in. Thomas Kretschmann, Philippe Reinhardt, Piotr Fiodorow i Janina Studilina. Bitwa o Stalingrad, o której film opowiada, toczyła się od 23 sierpnia 1942 r. do 2 lutego 1943 r. Celem Niemców było zdobycie miasta, ważnego ze względu na plany zajęcia Kubania i Kaukazu. To z kolei miało odciąć wojska Stalina od kaspijskiej ropy.
"Tajemnica Westerplatte" prowokuje pytania także o współczesny patriotyzm – uważa odtwórca roli kpt. Dąbrowskiego Robert Żołędziewski. W rozmowie z PAP aktor opowiada o kulisach pracy nad filmem, m.in. o zdjęciach kręconych na poligonach w dwóch krajach.