W Warszawie w pobliżu kultowej Hali Gwardii, 66 lat po wielkim triumfie polskich bokserów w mistrzostwach Europy, pomnik legendarnego trenera Feliksa „Papy” Stamma odsłonili jego prawnuczka Paula oraz sympatyk boksu, aktor Daniel Olbrychski.
Jednomyślną decyzją kapituły Nagród Sportowych Polskiego Radia, które wręczono w środę w Warszawie, tytułem Trenera Stulecia wyróżniono Feliksa "Papę" Stamma. "To wielki honor odbierać taką nagrodę" - podkreśliła prawnuczka wybitnego szkoleniowca pięściarzy Paula Stamm.
Bułgar Lubomir Grigorow wygrał konkurs na pomnik znakomitego w przeszłości trenera boksu Feliksa Stamma. Jego propozycję jury, które obradowało w poniedziałek, wybrało jednogłośnie. Pomnik stanie przed kultową Halą Gwardii na stołecznym Placu Mirowskim.
W niedzielę, 24 maja 1953 roku, w stołecznej Hali Mirowskiej pięciu polskim bokserom założono pasy mistrzów Europy, a publiczność wysłuchała pięć razy Mazurka Dąbrowskiego. Polskie pięściarstwo odniosło jedyny taki, nie powtórzony nigdy potem triumf.
Takich bokserów, jak Tadeusz Walasek, już nie ma - uważa prezes Polskiego Związku Bokserskiego Jerzy Rybicki. 15 lipca zdobywca dwóch olimpijskich medali w kategorii średniej - srebrnego w Rzymie (1960) i brązowego w Tokio (1964) skończył 75 lat. "Ciężko będzie nam wychować kogoś o tak wielkich umiejętnościach i niespotykanej kulturze osobistej jak Tadeusz" - dodał prezes.