Poprzez zainteresowanie historią rodziny Ulmów, ludzie na świcie zdobędą wiedzę o tym, jak wyglądała okupacja niemiecka w Polsce – że była ona strasznie brutalna, że za niewielkie wykroczenia groziła śmierć – mówi zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma w Studiu PAP.
Urodzony 100 lat temu Richard Pipes, znakomity badacz historii Rosji, pozostawił dzieła, które nie tracą na aktualności. Rosja weszła na drogę podporządkowywania sobie niepodległych już krajów – to wszystko się obecnie się wzmacnia. Wielu dziś stwierdza że się myliło, ale Pipes gdyby żył nie byłby zaskoczony. i mógłby powiedzieć „miałem rację” – mówi historyk dr hab. Mirosław Filipowicz, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
Sejm uczcił we wtorek minutą ciszy ofiary rzezi wołyńskiej; po godz. 18. posłowie mają zająć się projektem uchwały upamiętniającej ofiary rzezi wołyńskiej w jej 80. rocznicę - poinformował wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Przedstawiciele władz, Instytutu Pamięci Narodowej i mieszkańcy upamiętnili we wtorek w Katowicach ofiary zbrodni wołyńskiej sprzed 80 lat. W południe złożono kwiaty pod tablicą pamiątkową na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza.
W trakcie ludobójstwa wołyńskiego z dwóch i pół tysiąca polskich wsi na kresach Rzeczypospolitej zostało zniszczonych półtora tysiąca. Ekshumacje Polaków mogą potrwać kilka dekad. Decyzja władz ukraińskich o ich rozpoczęciu jest stricte polityczna - powiedział na antenie PR24 prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Nie możemy zapominać, że sprawy nie są zakończone, a wielu mieszkańców Bielska-Białej, kresowian, wciąż nie wie, gdzie ma zapalić świeczkę bliskim – mówił podczas bielskich obchodów 80. rocznicy rzezi wołyńskiej prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.
Apel pamięci, salwa honorowa, przemówienia oraz msza święta za pomordowanych Polaków i Ukraińców, którzy im pomagali przetrwać - w ten sposób we Wrocławiu upamiętniono ofiary ludobójstwa dokonanego na Kresach przez ukraińskich nacjonalistów.
Pierwsze, czego bym oczekiwał od Ukrainy, to nie przeprosin, a tego by przestali fałszować historię i pozwolili ekshumować szczątki bestialsko zamordowanych Polaków - powiedział we wtorek w Studiu PAP minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Słowa „nie o zemstę, lecz o pamięć i prawdę wołają ofiary” stały się w ostatnich latach mottem wszystkich, którzy dążą do upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Mimo ogromnych wysiłków dialog historyczny z Ukrainą przynosi ograniczone rezultaty, szczególnie w sprawie ekshumacji pomordowanych.