Kiedy podczas świąt Bożego Narodzenia nie celebrujemy tego, że Bóg się rodzi na ziemi, a koncentrujemy się tylko na zabawie, prezentach i biesiadowaniu, następuje desakralizacja tych świąt – przypomina teolog dr hab. Michał Wyrostkiewicz z KUL.
W Krakowie pożegnano Leszka Aleksandra Moczulskiego, zmarłego w niedziele w Krakowie, w wieku 79 lat poetę i znanego autora tekstów piosenek, wykonywanych m.in. przez Skaldów i Marka Grechutę. Artysta został pochowany w czwartek na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.
Przed świętami Bożego Narodzenia każdy powinien zrobić porządek w stajni swojego „ja” - mówi PAP benedyktyn z Tyńca ojciec Leon Knabit. Ocenia też, że „handel zniszczył adwent” i bez Boga nie ma głębi świąt, choć człowiek wierzący nie jest automatycznie lepszy od ateisty.
Nigdy słowo, które mówi aktor, nie było tak ważne i w tak uważny sposób przyjmowane przez widza, jak wtedy – powiedział PAP aktor Emilian Kamiński o Teatrze Domowym, który powstał w stanie wojennym poza oficjalnym obiegiem na znak sprzeciwu wobec polityki władz. To była wyspa wolności - dodał.
Święta są czasem troski o ludzi biednych, potrzebujących pomocy - zwraca uwagę ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski i zaznacza, że Jezus urodził się jako ubogi człowiek, a pierwszymi, którzy go odwiedzili, byli pasterze.
Słomiane ozdoby na choinkę są zakorzenione w polskiej tradycji. Nasi przodkowie ubierali choinkę w ozdoby czerpane z natury - z sadu, lasu czy pola. Przede wszystkim korzystano ze słomy, która zawiera w sobie bardzo bogatą, głęboką treść – mówi PAP etnograf Aldona Plucińska.
Ojciec Honorat wierzył, że Polska prędzej czy później odzyska niepodległość, lecz do tego należy się przygotować. Zgromadzenia były doskonałym środkiem do przygotowywania Polski, aby była dojrzała do przyjęcia niepodległości – mówi o. Grzegorz Filipiuk OFMCap.
W wojsku też miały miejsce stalinowskie represje, zapadały wyroki śmierci - przypominają autorzy wystawy pt. „Zbrodnie komunistyczne w Marynarce Wojennej w okresie stalinowskim”. Oficerowie byli oskarżani przede wszystkim o dywersję i szpiegostwo - powiedział Daniel Sieczkowski z gdańskiego Oddziału IPN.
Z osadzeniem Wacława Koźmińskiego w Cytadeli związany jest moment jego nawrócenia. Co prawda nie wiemy dokładnie co w więzieniu się wydarzyło, jednak skutkiem tego był powrót do wiary w Boga – powiedział PAP Br. Szymon Janowski z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.
Chciał prowadzić surowe życie związane z wiarą. To niesamowite, że chłopak, który wiarę traci w młodości i po kilku latach błąkania się i buntu przeciwko Bogu postanawia zrobić coś, aby jego życie nabrało sensu – powiedział PAP o. Grzegorz Filipiuk z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów.