85 lat temu, 23 sierpnia 1939 roku przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw - minister spraw zagranicznych III Rzeszy Joachim von Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRS, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera), Wiaczesław Mołotow - podpisali w Moskwie w obecności przywódcy ZSRS Józefa Stalina sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
Na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie wróciło kilkadziesiąt z 1773 maków, które pojawiły się tam w przeddzień święta Wojska Polskiego, a zniknęły dzień po obchodach, zabrane przez przechodniów. O ich zwrot na miejsce prosili Fundacja "Vivat Polonia!" z Płocka i Stado Ogierów w Łącku.
W piątek przypada 80. rocznica śmierci Henryka Sławika, który w czasie II wojny światowej uratował na Węgrzech życie tysiącom polskich Żydów. Przedstawiciele IPN złożą kwiaty przed katowickim pomnikiem Sławika oraz jego węgierskiego współpracownika Józsefa Antalla.
Pakt Ribbentrop–Mołotow przypieczętował współpracę dwóch państw totalitarnych, chcących zmienić układ sił w Europie. Dziś pokazuje, jak ważne jest przyglądanie się temu, co robią światowi przywódcy - powiedział PAP szef Instytutu Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność Rafał Rogulski. Z okazji rocznicy paktu Instytut przygotował akcje plakatowe w przestrzeni miejskiej m.in. Berlina, Warszawy, Pragi i Wilna.
85 lat temu, 23 sierpnia 1939 r., przedstawiciele dwóch totalitarnych mocarstw - Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow - podpisali sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski oraz podział stref wpływów w Europie Środkowej.
Brzydką twarzą wojny – poza tym, że giną ofiary – jest fakt, że ludziom zmienia się osobowość, wojna deformuje charakter ludzki - mówi PAP prof. Andrzej Chwalba, autor książki „Polska krwawi. Polska walczy. Jak żyło się pod okupacją 1939-1945”.
Z Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie zniknęły maki upamiętniające poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Fundacja „Vivat Polonia!” z Płocka i Stado Ogierów w Łącku, które przygotowały oryginalną instalację, proszą by maki wróciły na miejsce.
Cesarz Naruhito wyraził w czwartek podczas obchodów 79. rocznicy kapitulacji Japonii nadzieję, że "spustoszenia" jakie niosą wojny, nigdy się nie powtórzą. Premier Fumio Kishida przesłał dary do kontrowersyjnej świątyni Yasukuni, gdzie upamiętnia się m.in. zbrodniarzy wojennych, a trzech jego ministrów udało się tam osobiście.