73 lata temu, 24 marca 1944 roku w Markowej koło Łańcuta (Podkarpackie) niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię. Zabili też szóstkę dzieci Ulmów. Najstarsza, Stasia, miała osiem lat, najmłodsze - półtora roku.
Kolejne interwencje w sprawie sformułowania "polskie obozy zagłady" zapowiada Stowarzyszenie Patria Nostra. Prawnicy organizacji wezmą też udział w spotkaniu w Parlamencie Europejskim nt. obrony dóbr osobistych byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady.
Wystawa "Samarytanie z Markowej" o rodzinie Ulmów, zamordowanej podczas II wojny światowej przez Niemców za ukrywanie Żydów, została otwarta w czwartek w holu głównym Sejmu. Ekspozycję, na którą składają się dokumenty i fotografie, będzie można oglądać do 27 marca.
26 marca o godzinie 11.30 w Muzeum Niepodległości w Warszawie zostanie wygłoszona gawęda „Gdzie jesteście Rudy, Alku, Zośko?” poświęcona Aleksandrowi Kamińskiemu i bohaterom jego książki "Kamienie na szaniec".
Ten las świadczy o polskim dramacie, ale i o sile walki o własną niepodległość. Bo siła tego narodu jest niepokonana – mówił w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz w Lesie Lućmierskim (Łódzkie) podczas uroczystości pogrzebowych ofiar niemieckich zbrodni w czasie II wojny światowej.
„Dziś za jednego Niemca śmierć poniesie 50 Polaków” - tymi słowami przedstawiciel niemieckich władz Friedrich Ubelchor zwrócił się do mieszkańców podłódzkiego Zgierza, zgromadzonych 20 marca 1942 roku na Placu Stodół. Kilka chwil później, w odwecie za śmierć dwóch gestapowców zastrzelonych przez polskiego żołnierza, Niemcy zamordowali stu niewinnych ludzi.
Za życia znany jako popularyzator zoologii, współtwórca ocalenia żubrów, dyrektor stołecznego ZOO i osobowość radiowa, po śmierci Jan Żabiński zyskał międzynarodową sławę bohatera ratującego Żydów podczas okupacji. Związany z tym film 24 marca 2017 r. trafi do kin.
Otwarcie wystawy "Zbrodnia Zgierska 20 III 1942" rozpocznie w niedzielę obchody upamiętniające Polaków zamordowanych przez Niemców w egzekucjach dokonanych w Lesie Lućmierskim i Zgierzu. Na poniedziałek zaplanowano uroczysty pogrzeb szczątków ofiar.
Blisko 50 tys. osób odwiedziło w ciągu roku Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej na Podkarpaciu. W piątek, w pierwszą rocznicę otwarcia odbyła się w muzeum uroczysta konferencja.
Nieinwazyjne badania archeologiczne na terenie b. niemieckiego KL Plaszow w Krakowie wskazały istnienie trzech miejsc, w których pod koniec wojny prawdopodobnie palono ludzkie szczątki. Ciała niszczono, by zatrzeć ślady po masowych egzekucjach. W najbliższych latach w Płaszowie ma powstać muzeum upamiętniające ofiary.